« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-03 13:23:50
Temat: Odjechała mi żona (nagle)Nie na zawsze, ale nie będzie jej ze dwa miesiące. Zdążyła powiedzieć to
jest łopatka a to karczek - wskazując na coś zamrożone "na kość". Pewnie w
tym stanie może TO doczekać do jej powrotu ale jesteśmy głodni - my bo mam
dwoje dzieci (24, 27). Nie wiem nawet czy TO jest ze świnki czy z krówki.
Może ktoś mi podpowie jak TO w sposób prosty i skuteczny przygotować przed
zjedzeniem.
Jako ostrzeżenie proszę potraktować informację, że to może nie być moje
ostatnie moje pytanie.
Aha TEGO mam sporo będzie pewnie po dwa, trzy kilogramy.
Pozdrawiam.
JAdam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-12-03 13:36:04
Temat: Re: Odjechała mi żona (nagle)On Wed, 3 Dec 2003 14:23:50 +0100, "Ada?" <j...@i...pl>
wrote:
>Nie na zawsze, ale nie b?dzie jej ze dwa miesi?ce. Zd??y?a powiedzie? to
>jest ?opatka a to karczek - wskazuj?c na co? zamro?one "na ko??". Pewnie w
>tym stanie mo?e TO doczeka? do jej powrotu ale jeste?my g?odni - my bo mam
>dwoje dzieci (24, 27). Nie wiem nawet czy TO jest ze ?winki czy z krówki.
>Mo?e kto? mi podpowie jak TO w sposób prosty i skuteczny przygotowa? przed
>zjedzeniem.
>Jako ostrze?enie prosz? potraktowa? informacj?, ?e to mo?e nie by? moje
>ostatnie moje pytanie.
>Aha TEGO mam sporo b?dzie pewnie po dwa, trzy kilogramy.
>
>Pozdrawiam.
>JAdam
>
to straszne...Ty masz przeciez stare konie a nie dzieci? nie
umieja gotowac??? straszne.....zanim mozna Ci pomoc musisz jednak
oprzydusic te dzieci niech sie udziela.....
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-03 14:42:15
Temat: Re: Odjechała mi żona (nagle)Karczek wyglada jak surowy baleron tzn powinien byc prostokatny z "nitkami"
tluszczu w srodku. Lopatka moze byc mniej ksztaltna tzn tworzy np bryle.
Moze byc w srodku kosc. Jedno i drugie jest ze swinki. Karczek mozna udusic
lub zrobic kotlety (ale moga byc tlustawe).
Lopatke zazwyczaj sie przekreca przez maszynke na kotlety mielone lub
klopsy, ale mozna tez udusic w calosci.
Kiedys mialam problem z rozroznieniem wolowego i wieprzowego mieska. Moj
pies nie jadal wieprzowiny wiec jak mu dalam po kawalku jednego i drugiego,
to wiadomo co wybral. I trafil w 10.!
zycze smacznego
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-03 14:47:58
Temat: Re: Odjechała mi żona (nagle)Barbara wrote:
> Karczek wyglada jak surowy baleron tzn powinien byc prostokatny z "nitkami"
> tluszczu w srodku. Lopatka moze byc mniej ksztaltna tzn tworzy np bryle.
> Moze byc w srodku kosc. Jedno i drugie jest ze swinki. Karczek mozna udusic
> lub zrobic kotlety (ale moga byc tlustawe).
Mozna tez upiec, wtedy duzo tluszczu sie wytopi i dodatkowo jest smalec.
Piec pod przykryciem (folia) ok. 1,5 godz.
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-03 14:59:54
Temat: Re: Odjechała mi żona (nagle)Użytkownik "Barbara" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bqksoh$107b$1@mamut.aster.pl...
> Lopatke zazwyczaj sie przekreca przez maszynke na kotlety mielone lub
> klopsy, ale mozna tez udusic w calosci.
Mozna tez zrobic gulasz.
> Kiedys mialam problem z rozroznieniem wolowego i wieprzowego mieska. Moj
> pies nie jadal wieprzowiny wiec jak mu dalam po kawalku jednego i
drugiego,
> to wiadomo co wybral. I trafil w 10.!
No i wolowina jest ciemniejsza, bardziej czerwona niz mieso swinkowe. Czy
pies testowal tez inne rzeczy? ;))
Kruszyna
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-03 15:24:58
Temat: Re: Odjechała mi żona (nagle)Dnia 2003-12-03 15:59:54 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Kruszynka \* skreślił te oto słowa:
> Mozna tez zrobic gulasz.
Gulasz z czegos innego niz wołowina to zbrodnia po prostu :/
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@h...pl
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-03 15:57:17
Temat: Re: Odjechała mi żona (nagle)Przepraszam, czym różni się duszenie (kojarzy mi się jakoś inaczej) od
pieczenia?
JAdam
Użytkownik "Lia" <L...@a...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:7ny1ps68pobr$.dlg@Lia.pyry.net...
> Dnia 2003-12-03 15:59:54 w sprzyjających i niepowtarzalnych
okolicznościach
> przyrody grupowicz *Kruszynka \* skreślił te oto słowa:
>
>
> > Mozna tez zrobic gulasz.
>
> Gulasz z czegos innego niz wołowina to zbrodnia po prostu :/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-03 18:09:19
Temat: Re: Odjechała mi żona (nagle)> Mozna tez upiec, wtedy duzo tluszczu sie wytopi i dodatkowo jest smalec.
> Piec pod przykryciem (folia) ok. 1,5 godz.
Dwa, trzy kilogramy wystarczy 1,5 godziny? Żebyś człowieka nie otruła...
Hania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-03 18:10:11
Temat: Re: Odjechała mi żona (nagle)> Przepraszam, czym różni się duszenie (kojarzy mi się jakoś inaczej) od
> pieczenia?
Dusi się w garnku (z niewielką ilością wody na przykład), a piecze w
piekarniku.
Hania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-04 07:09:51
Temat: Re: Odjechała mi żona (nagle)> Nie na zawsze, ale nie będzie jej ze dwa miesiące. Zdążyła powiedzieć to
> jest łopatka a to karczek
=====
Chyba wszelkie wyjaśnienia dot. mięsa będą, jak gadanie ślepemu o kolorach.
Kolego! Weź se na te dwa miesiące do domu gosposię, co Ci te mięsa potrafi
rozpoznać (może też i przyrządzić coś będzie umiała :).
waldek
=====
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |