Data: 2002-05-10 10:07:38
Temat: Re: Odkurzacz "Wodnik"
Od: Katarzyna Dziurka <d...@u...edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Geronimo wrote:
>
>
> >
> > Po zalaniu "płynami ustrojowymi" ciężki, ale nie odstaje od innych.
>
> bardzo ciężki za duży !!!!
Jesli porównac z innymi odkurzaczami pioracymi taki sam lub mniejszy.
>
> > Uciążliwe mycie osprzętu po sprzątaniu na mokro - nie odstaje od innych.
>
> Tragedia
To trzeba użuwać wkłądki z gyroteksu i worków papierowych do odkurzania
na mokro, wtedy nie ma mycia, wystarczy wylac wode z pojemnika i
wysuszyc go i wkładki .
>
> > Maksymalna moc i podciśnienie - nie odstaje od innych.
>
> BArdzo słabo
>
>
Cos musisz miec nie tak, mój ciągnie jak smok.
> >
> > > Czy funkcja prania dywanów jest
> > > praktyczna?
> >
Tak
> > Tak, ale.....MZ odkurzacza piorącego, nawet używanego na sucho,
> > obojętnie Wodnika czy innego nie należy traktować jako podstawowego,
> > tzn. przeznaczonego do codziennej eksploatacji.
U mnie on jest do codziennej eksploatacji ze względu na alergie na
roztocza córki. Bardzi sobie chwale. Jest skuteczny. Mała po odkurzaniu
na mokro (z filtrem wodnym, nie mylić z praniem dywanów- inne funkcje)
nie kicha ( po na such troche, ale i tak mało w porównaniu ze starym).
Ktos pisze, że powietrzy przelatuje nad wodą. Chyba jednak nie, bo nie
byłoby wtedy mokrych smieci (przy użyciu bez wkłatki gyroteksowej) i nic
nie trzebaby suszyć. Możliwe, że ped powietrza "burzy" intensywnie wode
- nie wiem dokładnie.
Katarzyna
|