m...@p...onet.pl napisał(a):

> słyszałam od użytkownika Wodnika, że istnieje poważny problem w suszeniu tego
> odkurzacza po odkurzaniu.

Taki problem dotyczy *każdego* odkurzacza z filtrem wodnym.

> Wszystko nalezy dokładnie porozkrecać

Części które nalezy umyć demontuje się bez_rozkręcania.

> przemyć

Oczywiście, ale można sobie sprawę ułatwić. Rury i ssawki mozna umyć
poprzez wciągnięcie czystej wody. Pozostaje zbiornik i filtr.

> i
> wysuszyc w stanie rozłożonym - jak dla mnie dodatkowa robota po odkurzaniu.

Rozumiem, że po odkurzaniu klasycznym odkurzaczem jedyną rzeczą którą
robisz jest wciągnięcie sznura i odstawienie odkurzacza. A co z workiem
pełnym kurzu :/ ???

> Nie jestem zwolennikiem filtrów wodnych (u mnie w rodzince nikt na alergie na
> kurz czy roztocza nie cierpi).

Ja też nie jestem alergikiem, ale potrzebowałem czegoś do regularnego
prania dywanów i wykładzin , np. poplamionych przez małe dzieci. Drugim
zastosowaniem mojego Wodnika jest regularne prane tapicerki w aucie.

Moje wrażenia po kilku latach eksploatacji: Wodnik jest użyteczny i
wygodny, ale nie jedyny odkurzaczw domu. Na co dzień wygodniejszy jest
klasyczny, mały odkurczacz z workiem. Coż, można mieć w domu 2 TV,
odkurzacze też.

BTW: jakkolwiek z firmą Zelmer mam bardzo dużo wspólnego, to jednak
wypowiadam się jako_zwyczajny_posiadacz_Wodnika.

--
Piotr Jankisz

Małe co nieco o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html