« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2012-02-15 14:22:52
Temat: Re: Odłączyć?W dniu 2012-02-15 15:14, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 14 Feb 2012 13:19:33 +0100, zażółcony napisał(a):
>
>> W dniu 2012-02-13 22:10, Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 13 Feb 2012 17:16:34 +0100, zażółcony napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2012-02-12 00:14, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> W obliczu wyboru między życiem a śmiercią bliskiej osoby statystyka MNIE
>>>>> nie interesuje.
>>>>
>>>> Od dawana wiadomo, że ludzie dzielą się na takich, którzy chcą
>>>> pokrzyczeć, że im źle i takich, którzy chcą coś poprawić.
>>>> O dawna też przeżywamy tragedie, kiedy ci pierwsi dostają władzę
>>>> w ręce.
>>>> Lekarz też ma w dupie statystykę a w niej Ciebie - chce zarobić na
>>>> rodzinę, córka ma drogie studia, a rodzice też chorzy. To co nie
>>>> ma wziąć łapówki - to tylko zmienia kolejność w kolejce
>>>> (jak zauważył Flyer). Jedno życie za inne.
>>>
>>> Więc JA wybieram moje i moich bliskich.
>>> On może, a ja nie?
>>
>> A wygrywa silniejszy ...
>
> Owszem - dla mnie zawsze jest nim Bóg.
> A dla Ciebie?
Dla mnie ? Dla mnie to, co mówisz, to jakaś ściema
i niekonsekwencja. Skoro Bóg wygrywa, to skąd
'cywilizacja śmierci' ?
Dla mnie wygrywa Czesław i jego "wierzę, że ludzi
dobrej woli jest więcej". Boga nie lubię w to mieszać,
zbyt często go używano 'na pokaz', żeby miecz dobrze się
prezentował. Polecam film 'Królestwo Niebieskie'.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2012-02-15 17:48:24
Temat: Re: Odłączyć?Dnia Wed, 15 Feb 2012 15:22:52 +0100, zażółcony napisał(a):
> W dniu 2012-02-15 15:14, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 14 Feb 2012 13:19:33 +0100, zażółcony napisał(a):
>>
>>> W dniu 2012-02-13 22:10, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Mon, 13 Feb 2012 17:16:34 +0100, zażółcony napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2012-02-12 00:14, Ikselka pisze:
>>>>>
>>>>>> W obliczu wyboru między życiem a śmiercią bliskiej osoby statystyka MNIE
>>>>>> nie interesuje.
>>>>>
>>>>> Od dawana wiadomo, że ludzie dzielą się na takich, którzy chcą
>>>>> pokrzyczeć, że im źle i takich, którzy chcą coś poprawić.
>>>>> O dawna też przeżywamy tragedie, kiedy ci pierwsi dostają władzę
>>>>> w ręce.
>>>>> Lekarz też ma w dupie statystykę a w niej Ciebie - chce zarobić na
>>>>> rodzinę, córka ma drogie studia, a rodzice też chorzy. To co nie
>>>>> ma wziąć łapówki - to tylko zmienia kolejność w kolejce
>>>>> (jak zauważył Flyer). Jedno życie za inne.
>>>>
>>>> Więc JA wybieram moje i moich bliskich.
>>>> On może, a ja nie?
>>>
>>> A wygrywa silniejszy ...
>>
>> Owszem - dla mnie zawsze jest nim Bóg.
>> A dla Ciebie?
> Dla mnie ? Dla mnie to, co mówisz, to jakaś ściema
> i niekonsekwencja. Skoro Bóg wygrywa, to skąd
> 'cywilizacja śmierci' ?
Bóg daje wybór, ale i w pakiecie konsekwencje tegoż.
Jakież dziecinne pytania zadajesz.
>
> Dla mnie wygrywa Czesław i jego "wierzę, że ludzi
> dobrej woli jest więcej". Boga nie lubię w to mieszać,
> zbyt często go używano 'na pokaz', żeby miecz dobrze się
> prezentował.
Używano? - a którego? tego Prawdziwego? Wątpię.
> Polecam film 'Królestwo Niebieskie'.
Dzieki, filmy to ja wolę wymyślać, niż sobie życie nimi warunkować.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2012-02-18 03:58:48
Temat: Re: Odłączyć?In article <12e7rciobnr4c$.12qntof9r1968.dlg@40tude.net>,
i...@g...pl says...
>
> Dnia Sat, 11 Feb 2012 22:46:28 +0100, Flyer napisał(a):
>
> > In article <11rf76ukhg1sj.votnz3hwy0ll$.dlg@40tude.net>,
> > i...@g...pl says...
> >>
> >> Dnia Fri, 10 Feb 2012 15:23:47 +0100, Flyer napisał(a):
> >>
> >>> Zdecydujesz się, jeżeli Ci powiedzą,
> >>
> >> KTO powie?
> >
> > Ktoś
>
> Mam brać do serca, co mi mówi KTOŚ?
> Tylko ludzie chorzy psychicznie lub dzieci tak robią.
> Nie sposób byloby funkcjonować, kierujac się tym, co w danej chwili mówi
> KTOŚ.
>
>
> >
> >>> że ceną utrzymywania kogoś
> >>> przy życiu będzie parę innych istnień ludzkich?
> >>
> >> Brak przesłanek do bezpośredniego(sic!) związku tych faktów.
> >
> > Jak brak przesłanek, jak to z tego samego wora idzie?
>
> O "worze" było dalej.
> Ale przypomnę: zla organizacja służby zdrowia, umyślne zadłuzanie szpitali
> w celu ich przejęcia, łapówkarstwo lekarzy... Itd.
> I ja mam pozbawić życia bliską osobę, bo ktoś ukradł pieniadze na jego
> leczenie?
>
> >
> >>> Zdecydujesz o ich śmierci?
> >>
> >> Manipulacja.
> >
> > Nie. Lekarze też mają sumienie i rozum. Większość z nich pewnie
> > wie, że istnieje jakiś promil szansy na przeżycie takiej osoby,
> > ale pracując w danym szpitalu wiedzą też, ile osób trzeba
> > odprawić z kwitkiem, bo miejsce na OIOMie jest zajęte. De facto
> > oni muszą decydować, kto przeżyje a kto nie - tego pacjent z
> > ulicy nie widzi.
>
> Więc proszę, niech decydują, skoro i tak to robią - po co mają się MNIE
> pytać :-]
Gdybyś musiała zapłacić za całe podtrzymywanie przy życiu, to
byś wzięła [do serca]. Nadal obstaję przy swoim - przeciętny
pacjent w III RP nie płaci za swoje leczenie specjalistyczne -
za nie płacą inni pacjenci, nawet śmiercią.
PF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2012-02-18 04:01:49
Temat: Re: Odłączyć?In article <196jeoirtbvlm$.1g2f8zzjv7mrs$.dlg@40tude.net>,
i...@g...pl says...
>
> Dnia Sun, 12 Feb 2012 01:19:56 +0100, Flyer napisał(a):
>
> > W sumie nie wiem, czy bym chciał brać terapię, która
> > przedłużyłaby moje życie o 2 lata i kosztowała powiedzmy milion.
> > Musiałbym pomyśleć.
>
> Ale już ze śpiączki, żeby żyć ze 20 jeszcze, zapewne chciałbyś być
> wyprowadzony kosztem innych?
> :->
;> Niech zgadnę - większość pacjentów obudzonych po śpiączce i
tak wykazuje zachowania jak po porażeniu mózgu? ;>
PF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2012-02-18 04:02:59
Temat: Re: Odłączyć?In article <jh80ut$khu$1@news.icm.edu.pl>,
i...@g...com says...
>
> Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:MPG.29a12415367a29dd9897b8@news.neostrada.pl...
> > In article <y...@4...net>,
> > i...@g...pl says...
> >> Pisze takie "rzeczywistości" póki nie zachoruje i nie spytają go, czy
> >> chce
> >> żyć, bo pieniędzy brak na leczenie :->
> >
> > Nie stać mnie na łapówki, ale żyję w dobrym miejscu, w
> > Warszawie, więc może się uda kosztem siakiś mieszkańców
> > Świętokrzyskiego. ;> A jak nie to trudno - nic nie poradzę.
> > Zresztą większość metod leczenia chorób nieuleczalnych polega na
> > tym, że trzyma się pacjenta przez parę lat przy życiu kosztem
> > kilkudziesięciu/kilkuset tysięcy złotych rocznie.
> >
> > W sumie nie wiem, czy bym chciał brać terapię, która
> > przedłużyłaby moje życie o 2 lata i kosztowała powiedzmy milion.
> > Musiałbym pomyśleć.
> >
>
> Problem w tym, że myśląc setki lat- i tak niczego sensownego nie wymyślisz.
> Musia l byś się z tym POCZUĆ- a najlepiej zostać z taką sytuacją
> skonfrontowany.
Wyobraź sobie, że napierdziela Ciebie codziennie ząb, na maksa,
i nie da się tego znieść żadnymi lekami ani zabiegami. Chciałbyś
żyć? ;>
PF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2012-02-18 04:06:59
Temat: Re: Odłączyć?In article <n...@4...net>,
i...@g...pl says...
>
> Dnia Sun, 12 Feb 2012 01:14:36 +0100, Flyer napisał(a):
>
> > In article <12e7rciobnr4c$.12qntof9r1968.dlg@40tude.net>,
> > i...@g...pl says...
> >> Zaproponuj poprawę zasad ubezpieczeń zdrowotnych.
> >> Może za mało składek odprowadziłeś :-]
> >
> > BTW. - TY odprowadzasz jakieś składki ubezpiecznia zdrowotnego?
> > ;>
>
> A po co ja? - mąż od 30 lat odprowadza, a nie wykorzystuje, więc ja moge
> teraz. Ja odprowadzałam lat 19.
>
>
> > Tak jak wszyscy, a przynajmniej większość - za mało odprowadzili
> > składek, żeby sfinansować ich specjalistyczne leczenie. Na tym
> > polega utopia. I na tym polega ciężar, który muszą ponieść
> > lekarze.
> >
> > Dla otuchy dodam, ze w 2011 nie byłem u lekarza ani razu, więc
> > moje 2000 poszło na leczenie kogoś innego, ale zdaję sobie
> > sprawę, że te 2 tys. to tylko poszło "na waciki", a nie na pełną
> > procedurę.
>
> Mój mąz w ciągu ostatnich 15 lat byl u lekarza "państwowego" RAZ - w
> zeszlym roku, z urwanym kleszczem do wyjęcia, u lekarza ogólnego.
> Do dentysty i okulisty chodzi prywatnie. Ja też.
> Więc Ty możesz chodzić do państwowego za nas, z "naszej" puli.
> :->
Nie mogę, bo wasza pula [na dwojga? ;>] zostanie wyczerpana z
naddatkiem w momencie, kiedy trzeba będzie zrobić
specjalistyczną operację/leczenie. Dla jednego z Was. ;>
> >
> > Z "Dr Housa" dowiedziałem się kiedyś, że w USA operacja
> > mikrochirurgiczna pt. przyszycie palca kosztuje 80 tys usd,
> > czyli po naszemu [zaniżając] 160 tys zł. Gdybym odciął sobie
> > palec, to zarobienie na jego przyszycie zajęłoby mi 80 lat
> > pracy.
> >
>
> Dowiedz się jeszcze, jak oni to robią, że ich stać :->
Niech się zastanowię ... ;> Likwidują swoje fundusze emerytalne?
;> W USA to jest możliwe [nie w sensie gdybania, ale tam tak
można].
PF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2012-02-18 10:25:01
Temat: Re: Odłączyć?Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:MPG.29a94162c6f510f19897bc@news.neostrada.pl...
> In article <jh80ut$khu$1@news.icm.edu.pl>,
> i...@g...com says...
>>
>> Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:MPG.29a12415367a29dd9897b8@news.neostrada.pl...
>> > In article <y...@4...net>,
>> > i...@g...pl says...
>> >> Pisze takie "rzeczywistości" póki nie zachoruje i nie spytają go, czy
>> >> chce
>> >> żyć, bo pieniędzy brak na leczenie :->
>> >
>> > Nie stać mnie na łapówki, ale żyję w dobrym miejscu, w
>> > Warszawie, więc może się uda kosztem siakiś mieszkańców
>> > Świętokrzyskiego. ;> A jak nie to trudno - nic nie poradzę.
>> > Zresztą większość metod leczenia chorób nieuleczalnych polega na
>> > tym, że trzyma się pacjenta przez parę lat przy życiu kosztem
>> > kilkudziesięciu/kilkuset tysięcy złotych rocznie.
>> >
>> > W sumie nie wiem, czy bym chciał brać terapię, która
>> > przedłużyłaby moje życie o 2 lata i kosztowała powiedzmy milion.
>> > Musiałbym pomyśleć.
>> >
>>
>> Problem w tym, że myśląc setki lat- i tak niczego sensownego nie
>> wymyślisz.
>> Musia l byś się z tym POCZUĆ- a najlepiej zostać z taką sytuacją
>> skonfrontowany.
>
> Wyobraź sobie, że napierdziela Ciebie codziennie ząb, na maksa,
> i nie da się tego znieść żadnymi lekami ani zabiegami. Chciałbyś
> żyć? ;>
>
Nikt uczciwie na takie pytanie nie jest w stanie odpowiedzieć. Jeśli będzie
mnie bolał, albo będę inaczej bardzo cierpiał- to sam osobiście będę miał
prawo odebrać sobie życie, jeśli podejmę taką decyzję.
Nikt_nie_ma_prawa_domniemywać_za_kogokolwiek_że_tamt
en_nie_chce_żyć.
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2012-02-18 10:29:03
Temat: Re: Odłączyć?Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:MPG.29a94117539fbfcc9897bb@news.neostrada.pl...
> In article <196jeoirtbvlm$.1g2f8zzjv7mrs$.dlg@40tude.net>,
> i...@g...pl says...
>>
>> Dnia Sun, 12 Feb 2012 01:19:56 +0100, Flyer napisał(a):
>>
>> > W sumie nie wiem, czy bym chciał brać terapię, która
>> > przedłużyłaby moje życie o 2 lata i kosztowała powiedzmy milion.
>> > Musiałbym pomyśleć.
>>
>> Ale już ze śpiączki, żeby żyć ze 20 jeszcze, zapewne chciałbyś być
>> wyprowadzony kosztem innych?
>> :->
>
> ;> Niech zgadnę - większość pacjentów obudzonych po śpiączce i
> tak wykazuje zachowania jak po porażeniu mózgu? ;>
>
Po pierwsze- zakładasz, że ktoś z porażeniem mózgu nie chce czy nie ma prawa
żyć. No- ciekawe, doktorze Mengele:->>
Po drugie- zakładasz, że dla tej mniejszosci, ktora budzi sie zdrowa nie
warto sie trudzic. No- ciekawe, doktorze Mengele:->>
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2012-02-18 15:10:43
Temat: Re: Odłączyć?Dnia Sat, 18 Feb 2012 04:58:48 +0100, Flyer napisał(a):
> In article <12e7rciobnr4c$.12qntof9r1968.dlg@40tude.net>,
> i...@g...pl says...
>>
>> Dnia Sat, 11 Feb 2012 22:46:28 +0100, Flyer napisał(a):
>>
>>> In article <11rf76ukhg1sj.votnz3hwy0ll$.dlg@40tude.net>,
>>> i...@g...pl says...
>>>>
>>>> Dnia Fri, 10 Feb 2012 15:23:47 +0100, Flyer napisał(a):
>>>>
>>>>> Zdecydujesz się, jeżeli Ci powiedzą,
>>>>
>>>> KTO powie?
>>>
>>> Ktoś
>>
>> Mam brać do serca, co mi mówi KTOŚ?
>> Tylko ludzie chorzy psychicznie lub dzieci tak robią.
>> Nie sposób byloby funkcjonować, kierujac się tym, co w danej chwili mówi
>> KTOŚ.
>>
>>
>>>
>>>>> że ceną utrzymywania kogoś
>>>>> przy życiu będzie parę innych istnień ludzkich?
>>>>
>>>> Brak przesłanek do bezpośredniego(sic!) związku tych faktów.
>>>
>>> Jak brak przesłanek, jak to z tego samego wora idzie?
>>
>> O "worze" było dalej.
>> Ale przypomnę: zla organizacja służby zdrowia, umyślne zadłuzanie szpitali
>> w celu ich przejęcia, łapówkarstwo lekarzy... Itd.
>> I ja mam pozbawić życia bliską osobę, bo ktoś ukradł pieniadze na jego
>> leczenie?
>>
>>>
>>>>> Zdecydujesz o ich śmierci?
>>>>
>>>> Manipulacja.
>>>
>>> Nie. Lekarze też mają sumienie i rozum. Większość z nich pewnie
>>> wie, że istnieje jakiś promil szansy na przeżycie takiej osoby,
>>> ale pracując w danym szpitalu wiedzą też, ile osób trzeba
>>> odprawić z kwitkiem, bo miejsce na OIOMie jest zajęte. De facto
>>> oni muszą decydować, kto przeżyje a kto nie - tego pacjent z
>>> ulicy nie widzi.
>>
>> Więc proszę, niech decydują, skoro i tak to robią - po co mają się MNIE
>> pytać :-]
>
> Gdybyś musiała zapłacić za całe podtrzymywanie przy życiu, to
> byś wzięła [do serca]. Nadal obstaję przy swoim - przeciętny
> pacjent w III RP nie płaci za swoje leczenie specjalistyczne -
> za nie płacą inni pacjenci, nawet śmiercią.
>
No to się nie lecz, przeciętny pacjencie.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2012-02-18 15:12:02
Temat: Re: Odłączyć?Dnia Sat, 18 Feb 2012 05:02:59 +0100, Flyer napisał(a):
> In article <jh80ut$khu$1@news.icm.edu.pl>,
> i...@g...com says...
>>
>> Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:MPG.29a12415367a29dd9897b8@news.neostrada.pl...
>>> In article <y...@4...net>,
>>> i...@g...pl says...
>>>> Pisze takie "rzeczywistości" póki nie zachoruje i nie spytają go, czy
>>>> chce
>>>> żyć, bo pieniędzy brak na leczenie :->
>>>
>>> Nie stać mnie na łapówki, ale żyję w dobrym miejscu, w
>>> Warszawie, więc może się uda kosztem siakiś mieszkańców
>>> Świętokrzyskiego. ;> A jak nie to trudno - nic nie poradzę.
>>> Zresztą większość metod leczenia chorób nieuleczalnych polega na
>>> tym, że trzyma się pacjenta przez parę lat przy życiu kosztem
>>> kilkudziesięciu/kilkuset tysięcy złotych rocznie.
>>>
>>> W sumie nie wiem, czy bym chciał brać terapię, która
>>> przedłużyłaby moje życie o 2 lata i kosztowała powiedzmy milion.
>>> Musiałbym pomyśleć.
>>>
>>
>> Problem w tym, że myśląc setki lat- i tak niczego sensownego nie wymyślisz.
>> Musia l byś się z tym POCZUĆ- a najlepiej zostać z taką sytuacją
>> skonfrontowany.
>
> Wyobraź sobie, że napierdziela Ciebie codziennie ząb, na maksa,
> i nie da się tego znieść żadnymi lekami ani zabiegami. Chciałbyś
> żyć? ;>
Albo ząb, albo ja.
:->
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |