Data: 2013-10-06 13:35:24
Temat: Re: Odnośnie obecnego zamętu o aborcje
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:52514594$0$2194$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2013-10-06 13:00, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>> Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:387df68e-a6cb-456f-bbbd-921274475b2d@googlegrou
ps.com...
>> W dniu niedziela, 6 października 2013 12:16:38 UTC+2 użytkownik Ikselka
>> napisał:
>>
>>>> Przyjmij do wiadomości, ze tej pracy NIE MA (na tyle).
>>
>>> Alez jest.
>>> Tylko ze niekoniecznie w miejscu, w ktorym jej szukamy.
>>> I niekoniecznie w zawodzie, w ktorym pracowalismy przez minione lata.
>>
>>>> I to jest domena systemu.
>>
>>> Od tego mamy mozg, zeby cos z tym zrobic.
>>> Kazdy system mozna zaadoptowac na swoje potrzeby.
>>> W ostatecznosci, zawsze mozna sie poddac/umrzec.
>>> Ja tez kiedys bylam przekonana, ze jestem bezradna wobec "systemu".
>>> Wybierajac zycie, postanowilam wyszarpac (skoro nie da sie "otrzymac"
>>> po dobroci) z systemu to, co do mi zycia niezbedne.
>>> Zmiana nastawienia to nie jest robota na piec minut, ani na dyskusje
>>> na psp.
>>> To jest ostra, dlugotrwala i wysoce swiadoma orka, zarowno psychiczna
>>> jak i fizyczna - ale efekty sa powalajace. No a umrzec zawsze zdaze, i
>>> niekoniecznie bedzie to smierc glodowa.
>> IMO- operujecie innymi pojęciami:-). Ty masz rację- może to zrobić
>> KAŻDY. Nasuwa mi się skojarzenie (związane z moimi doświadczeniami pracy
>> z takimi ludźmi) z alkoholikami. Każdy- bez wyjątku- może wyjść z
>> nałogu. Jednak nie każdy wychodzi. Ba! Wychodzi niewielki procent- to
>> kilka procent zaledwie. W wielkim skrócie: musi naprawdę chcieć i
>> wierzyć. I teraz taki niepijący z 10 lat alkoholik mówi: każdy może się
>> od tego świństwa uwolnić. Patrzcie na mnie: byłem na dnie. Rodzina mnie
>> się wyrzekła, pracy nie miałem, spałem na ulicy, etc. Teraz- jestem
>> dyrektorem dobrze prosperującej firmy, wróciłem do żony, przekonałem do
>> siebie dzieci- już są dorosłe, mamy dobre relacje.
>> To piękne- i świetny przykład dla innych. Jednak jak wiesz zapewne-
>> ponad 90 procent jednak nie wyjdzie z nałogu...
>
> Pociągnę wedle tej analogii, bo zadziwiająco trafna, każdy może wyjść (z
> alko, z narko, z bezro), nie każdy CHCE.
>
Dokładnie tak uważam. Teraz pozostaje kwestia- dlaczego nie chce. Mnie się
nasuwa- że nie wie, że może chcieć. Dalej- ma z tego stanu rzeczy duże
korzyści. Żyje tak- tak potrafi żyć, booi się, że inaczej już nie będzie
umieć, etc
--
--
"Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron
|