Strona główna Grupy pl.soc.rodzina 3 lata po ślubie... Re: Odp: 3 lata po ślubie...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Odp: 3 lata po ślubie...

« poprzedni post następny post »
Data: 2003-05-29 18:35:17
Temat: Re: Odp: 3 lata po ślubie...
Od: "Jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "Rafal" <rafalp_pl@WON_SPAM_wp.pl> napisał w wiadomości
news:bb22d4$o8d$1@news2.ipartners.pl...
>
>
> Znamy tutaj tylko jeden punt widzenia - Beaty. Nie znamy perspektywy jej
> męża i tak na dobrą sprawę nie wiemy gdzie leży sedno problemu. Rozumiem
iz
> Beata jest zmęczona, nie wyspana, nie radzi sobie z czasem, wszystko ją
> drażni, a na dodatek mąż jej nie pomaga, oczekuje obiadku, i jeszcze ma
> czelność podburzyć dziecko żeby dało jej kwiatka, choć sam nie daje itp.

To był wybuch jakieś frustracji, zapewne sporo było w nim racji ale....

> A czy Beata zastanowiła się jak to wygląda z jego perspektywy? Wiecznie
> naburmuszona żona, ciągle mająca do niego o coś pretensje, ciągle tylk
> omartudzi że jej nie pomaga choć on stara się jak może. Toż jemu ręce (i
> pewnie nie tylko) opadają, bo zaczyna dochodzić do wniosku że dla żony
> istnieją tylko dzieci, on jest odstawiony w kąt i tylko zawadza w domu, bo
> robi bałagan i coś przebąkuje o jakimś obiedzie?

Niestety wyglada tak jakby sama nie potrafiła powiedzięc o co naprawdę jej
chodzi.

> Toż nawet strach dać
> kwiatka bo można po łbie za to oberwać - bo żona uzna że w ten sposób chce
> załatwić problemy domowe, a dla niej to bezczelność (niestety, ale
> przerabiałem więc jest możliwe).

Z kwiatkami trochę jej mąż nawalił , nie szukałby tu jakiegos większego
uzasadnienia.

> Znalazł wiec sposób - "przez dziecko", ale
> wyraźnie poczuł że przyjemności żonie tym nie sprawił co go jedynie
> utrwaliło w swoich poglądach.

Chciał się poprawić a co dostał znowu jest winny tylko nie wiadomo
za co? Zamiast Beata cieszyć sie z pamięci robi z tego problem.
A wystarczyło by ucałować męża i powiedzieć "Jak słodko jest od Ciebie
dostawać kwiaty,
to takie miłe "

> A boi się powiedzieć o co chodzi i co go
> gryzie bo nie jest w stanie przewidzieć reakcji żony (albo jest zbyt
> nieśmiały). Woli więc się usunąć w boku i siedzieć cicho coby nie zawadzać
w
> oczekiwaniu na lepsze czasy.

Co ma powiedzieć, zacząć mówić że inaczej wyobrażał sobie wspólne życie.
Niestety nikt nie uczy nas jak naprawdę wygląda małżeństwo
do tego musimy dojść sami.
Z drugiej strony Beata sfrustrowana że nie wychodzi jej bycie cudowną matka
chciałby się gdzieś schować i swoje lęki i żale i te nieszcześne 10 kg.
Szkoda tylko że nie skorzysta z pomocy kogoś kto stoi obok,
kto po prostu chce pomóc.
On nie zły że probuję jakoś razem rozwiązać ten problem.

> Dokładnie tai scenariusz przerabiałem u siebie, więc bynajmniej nie jest
on
> abstrakcyjny. Różnica polegała na tym że u Beaty nie ma rozmowy na ten
> temat, natomaist ja przez prawie pół roku usiłowałem przekazać żonie co mi
> "lezy na wątrobie" - tyle że natrafiałem na mur nie zrozumienia -
> przekształcania rzeczy na opak - i rozumiała tak jak było jej wygodnie,
albo
> uznawała coś za moją fanaberię i starała sie to przemilczeć, albo gdy zbyt
> mocno marudziłem, wybuchała sprzeczka, co czyniło dalszą rozmowę
bezowocną.

Niestety przerabiałem to samo ;-(

> Żona jakoś nie widziała dłuższy czas potrzeby rozmów w tych tematach - dla
> niej "winny" był oczywisty i nie przyjmowała mojego punktu widzenia...
> Ale upór z mojej strony się opłacił, bo mam wrażenie że zrozumiała i widzę
> wyraźną zmianę zachowania: zaakcpetowała zakup zmywarki

tak wlasnie z kobietami jest

> zrozumiała że kolor szminki który używała od lat moze mi ię nie podobać,
że
> przy jej figurze powinna nosić buty na wysokim obcasie, a ona po ich
> założeniu stwierdziął że wcale to nie jest takie niewygodne jak jej się
> wcześniej zdawało, a nie chciała spróbować bo ... kiedyś jej wujek (coś
koło
> 70lat) stwierdził że wygląda zbyt wyzywająco :))).

gratulacje

> A gdy zmienilo sie jej
> nastawienie do męża i do spraw domowych, wróciła dawna pogoda, dzieci
> przestały ją męczyć, choć wcale nie jest tak że pomagam jej wiecej niż
> wcześniej (co nie znaczy "wcale" - po prostu zmiana perspektywy), jest w
> stanie zrozumieć że czasem muszę wieczorem siąść do kompa i coś zrobić na
> następny dzień do pracy, a i ja staram się robić to rzadziej, bo
> zdecydowanie wolę porozmawiać czy coś innego pororobić ż żoną :)) niż
sprawy
> służbowe (wcześniej bywało odwrotnie).

u nas jest teraz podobnie, kłotnie wybuchaja naprawde rzadko

> Za atmosferę w domu odpowiadają obie strony - jeśli Beato chcesz aby
wróciła
> dobra atmosfera, a nie rozumiesz zachowań swego męża, zacznij od siebie -
> zmień zachowanie, kup zmywarkę, zatrudnij pomoc, ubierz się atrakcyjniej -
i
> zobacz co ona zrobi. Jeśli zauważysz pozytywne zmiany, czas na poważne
> rozmowy - powiedzcie sobie co was niepokoi, co drażni u partnera, co
możecie
> zrobić DLA PARTNERA, a powinno być lepiej. Grunt to być szczerym i
otwarcie
> mówić partnerowi co przeszkadza - raz będzie awantura, za drugim razem
> sprzeczka, ale być moze ziarno rzucone zakiełkuje i partner zrozumie Cię i
> zastanowi sie i wspólnie znajdziecie wyjście

A jak tego nie zrobi będziesz bogatsza sama dla siebie.


> No a jeśli nie zadziała (są niestety typy niereformowalne) - nie wiem czy
> związek ma przyszłość
> Pozdrawiam i zyczę powodzenia
> Rafał

Przyłaczam się do zyczeń

Jacek
>


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
29.05 Jacek
29.05 Jacek
29.05 Jacek
29.05 Jacek
29.05 tweety
29.05 Jacek
29.05 Jacek
29.05 Jacek
29.05 Jacek
29.05 Jacek
29.05 Jacek
29.05 Jacek
29.05 Jacek
29.05 Dunia
29.05 Grzegorz Janoszka
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem