Rene wrote:

> > A ja nie rozumiem. Bardzo wiele roślin dostałam, z grupy i nie tylko. Nie
> > bardzo mam czym się rewanżować, bo mam bardzo zwyczajne roślinki,
> > ale czasem i takie ktoś chce - i dobrze.
> No wlaśnie - jak proponować zwykłe roslinki, gdy słyszy się tyle łacińskich
> i nie tylko łacińskich magicznych nazw roślin o których w życiu jeszcze nie
> słyszałam??? Kogo moga zainteresować piwonie czy floksy białe, które rosną u
> mnie odkąd pamiętam i tylko zajmuję się ich pielęgnacją z całym zapałem???

Wyrażam zainteresowanie białymi floksami, białe peonie dostałam od
Rafała i mam nadzieję, że się przyjęły, chociaż w tym roku pewnie jeszcze
nie zakwitną. Na zwykłe roślinki też są chętni, tym bradziej, że nie
ma ich w sklepach i szkółkach.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)