Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Re: marihuana

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: marihuana

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 43


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 1999-12-31 17:04:47

Temat: Re: marihuana
Od: 1...@p...onet.pl (Waldemar Kujawa) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: Marcin <c...@p...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, December 30, 1999 2:26 PM
Subject: Odp: Odp: marihuana
Przeglądałem kiedyś piśmiennictwo o wpływie marychy i papierochów na
przebieg ciąży i wyrobiłem sobie opinię , że paperosy są od niej o wiele
niebezpieczniejsze i zdecydowanie bardziej uzależniają !!!
Waldemar Kujawa

>
> Użytkownik =DobeX= <d...@f...med.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:84dsbp$lin$...@z...polsl.gliwice.pl...
> >
> > expert <e...@f...onet.pl> w artykule news:386AB80A.A15@friko.onet.pl
> pis
> > ze...
> > > Badania jednak stwierdzaja ze konopie indyjskie
> > > > stosowane okresowo , nawet przez wiele lat nie powoduja widocznych
> zabur
> > zen
> > > > funkcjonowania psychicznego , czy spolecznego.
> > >
> > > Rozumiem ze to kampania marketingowa handlarza marychy.
> >
> > Chyba jak rzadko Cię poprę...
>
> Nie jest to kampania reklamowa handlarza marychy , powiem więcej nigdy
nawet
> nie sprobowałem palenia trawki , dane zasięgnałęm z podręcznika dla
lekarzy
> klinicystów ( co prawda z USA , ale dość poważny) , oraz z prac pana
> profesora Vetulaniego , członka PAN-u , utytuowanego neurofarmakologa
> uznanego nie tylko w kraju , ale i za granicą. Jesli on postuluje
> zalegalizowanie konopii indyjskich , to chyba nie dlatego że jest on
> handlarzem , a dlatego że coś o tym wie. Zresztą o ilę się nie mylę
> uczestniczył w jakiś międzynarodowych badaniach w w/wymienionym zakresie.
>
>
>
>
>

--
Archiwa polskich grup dyskusyjnych - http://www.newsgate.pl/archiwum.shtml

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 1999-12-31 17:16:03

Temat: Re: marihuana
Od: expert <e...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Waldemar Kujawa wrote:

> Subject: Odp: Odp: marihuana
> Przegl?da?em kiedy? pi?miennictwo o wp?ywie marychy i papierochów na
> przebieg ci??y i wyrobi?em sobie opini? , ?e paperosy s? od niej o wiele
> niebezpieczniejsze i zdecydowanie bardziej uzale?niaj? !!!

Kolejny handlarz w kampani reklamowej marychy ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2000-01-01 12:15:52

Temat: Re: Holandia, a eutanazja [1996] (bylo: marycha)
Od: Kamil Uminski <d...@k...umcs.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

Po pierwsze - wycialem z cross-postowania grupe ogloszeniowa - chyba nikt
tam nie szuka takich tematow.

expert <e...@f...onet.pl> rzecze:
>> Temat eutanazji jest tematem "drazliwym",
>a gdziez tam.
>Toz to administracyjna procedura pozbywania sie starych ludzi, ktorzy
>pobieraja renty, emerytury.
[...]
>> !^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^
!^!^!^!^!^!^!^!
>> Informacje zawarte powyzej stanowia wyraz osobistej wiedzy autora
>> i nie powinny byc inaczej interpretowane, zas za wynikle z ich
>> zastosowania konskwencje autor nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci.
>
>Dobrze ze to dodales.
>Bo powyzsze wyglada jak poradnik eutanazji dla lekarzy i szpitali.

Nie bede dyskutowal na poziomie zlosliwych docinkow. Jezeli ma Pan jakies
uwagi to prosze skierowac je do autorow artykulu - ich znalezienie nie
powinno byc dla Pana trudne. Na pewno bedzie to latwiejsze niz
skomentowanie calego mojego listu... Proponuje cross-postowac ten list na
wszystkie grupy Usenetu - na pewno dotrze do mnostwa osob...

Pozdrawiam,

Kamil Uminski
--
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^
!^!^!^!^!^!^!^!
"Time Flies Like An Arrow, But Fruit Flies Like Bananas."
d...@k...umcs.lublin.pl
Serwis Nie Tylko Medyczny - http://klio.umcs.lublin.pl/~drumil
!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v!v
!v!v!v!v!v!v!v!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2000-01-01 13:29:45

Temat: Re: Holandia, a eutanazja [1996] (bylo: marycha)
Od: expert <e...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kamil Uminski wrote:
>
> Witam !
>
> Po pierwsze - wycialem z cross-postowania grupe ogloszeniowa - chyba nikt
> tam nie szuka takich tematow.
A skad mam wiedziec ?

>
> expert <e...@f...onet.pl> rzecze:
> >> Temat eutanazji jest tematem "drazliwym",

> >a gdziez tam.
> >Toz to administracyjna procedura pozbywania sie starych ludzi, ktorzy
> >pobieraja renty, emerytury.
> [...]
> >> !^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^
!^!^!^!^!^!^!^!
> >> Informacje zawarte powyzej stanowia wyraz osobistej wiedzy autora
> >> i nie powinny byc inaczej interpretowane, zas za wynikle z ich
> >> zastosowania konskwencje autor nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci.
> >

> >Dobrze ze to dodales.
> >Bo powyzsze wyglada jak poradnik eutanazji dla lekarzy i szpitali.
>
> Nie bede dyskutowal na poziomie zlosliwych docinkow. Jezeli ma Pan jakies
> uwagi to prosze skierowac je do autorow artykulu - ich znalezienie nie
> powinno byc dla Pana trudne. Na pewno bedzie to latwiejsze niz
> skomentowanie calego mojego listu... Proponuje cross-postowac ten list na
> wszystkie grupy Usenetu - na pewno dotrze do mnostwa osob...

Ja rozumiem, ze kazdy szuka reklamy.
Ale naprawde nic Pan nie napisal ciekawego, co by bylo warte rozsylania
po calym usenecie.
Prosze mi wierzyc.

A z drugiej strony to autor ma sie zajac rozsylaniem swoich postow,
a nie oczekiwac pomocy w rozsylania od osob trzecich.

A wracajac do eutanazji,
jest to niewatpliwie procedura egzekucyjna, dobrze znana z obozow
koncentracyjnych za imieniem Dr Mengele.

Moze tam byl przymus jakiemu podlegal wiezien obozu,
a tutaj rzekoma dobrowolnosc,
ale nietrudno zauwazyc, ze tej rzekomej dobrowolnosci do
powinnosci dzieli jedynie maly krok teoretykow dobroczynnosci eutanazji.

Z latwoscia mozna wykazac, ze eutanazja jest ekonomicznie bardzo
pozadana, poniewaz pozbawia spoleczenstwa osob w wieku poprodukcyjnym,
ktore korzystaja z ubezpieczenia spolecznego,
korzystaja nadmiernie z opieki medycznej, szpitalnej, pomocy spolecznej,
zasilkow , itd itd.

Juz dzisiaj znajdzie sie 100 naukowcow, ekonomistow ktorzy z latwoscia
wykaza w swoich publikacjach oczekiwane pozytki z eutanazji.

Potem pozostaje jedynie wlaczenie tych pozytkow do budzetu panstwa
+ uchwala parlamentu ..
i eutanazja moze stac sie prawem obowiazujacym

I kogo bedzie stac na wykupienie sie od plutonu egzekucyjnego,
Dr Zgona, ten zaplaci i wykaze swoja przydatnosc dla spoleczenstwa,
a pozostali >?

Pozostali do nieba wedlug przyspieszonej procedury administracyjnej.
Jacek

Skoro w Holandii to sie udalo to nie nalezy oczekiwac, ze w pozostalych
krajach Europy taka procedura nie zostanie wprowadzona w ciagu
najblizszych 10 lat.

Jezeli tylko czlonkowie takich plutonow egzekucyjnych pozostana
bezkarni, beda dobrze wynagradzani,
to powstana publikacje naukowe, beda organizowane konferencje naukowe,
a na nich beda prezentowane referaty nt. pozytkow plynacych dla
spoleczenstwa z pelnego wdrozenia eutanazji.

I spoleczenstwo zostanie podzielone na 3-4 kasty.
1.Mlodziez i dzieci - nie objete eutanazja

2.Chorych, bezrobotnych, starych ludzi - podlegajacych eutanazji

3. Osoby z kasa, podlegajace eutanazji, ale potrafiace sie wykupic,
jak od wojska

4. Pozostalych

Po trwajacych kilka latach sporach intelektualistow, teoretykow
prawo zalegalizuje eutanazje,

Przyklad Holandii jest dostatecznym tego dowodem.
Ilosc eutanazji w Holandii liczy sie w setkach,
moze wkrotce w tysiacach
i juz mamy rozwiazany problem przeludnienia, kosztownej opieki
spolecznej, przeludnionych domow opieki spolecznej, szpitali itd itd.

horror 20 wieku pod nazwa eutanazja sie realizuje w Europie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2000-01-02 15:09:27

Temat: Re: Holandia, a eutanazja [1996] (bylo: marycha)
Od: Kamil Uminski <d...@k...umcs.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

expert <e...@f...onet.pl> rzecze:
>Kamil Uminski wrote:
>> Po pierwsze - wycialem z cross-postowania grupe ogloszeniowa - chyba nikt
>> tam nie szuka takich tematow.
>A skad mam wiedziec ?

Panski ostatni post rowniez tam zostal poslany - nie wiedzial Pan tego ?
Wypadek przy pracy ?

>> Nie bede dyskutowal na poziomie zlosliwych docinkow. Jezeli ma Pan jakies
>> uwagi to prosze skierowac je do autorow artykulu - ich znalezienie nie
>> powinno byc dla Pana trudne. Na pewno bedzie to latwiejsze niz
>> skomentowanie calego mojego listu... Proponuje cross-postowac ten list na
>> wszystkie grupy Usenetu - na pewno dotrze do mnostwa osob...

> Ja rozumiem, ze kazdy szuka reklamy.
>Ale naprawde nic Pan nie napisal ciekawego, co by bylo warte rozsylania
>po calym usenecie.
>Prosze mi wierzyc.

Dlatego nie zrobilem tego, a wyslalem to tylko na grupy zwiazane z prawem i
medycyna, Pan zas dodal grupe ogloszeniowa... Co do Panskich uwag - byly
niewarte komentarza i ich ocene pozostawiam Panu liczac na minimum
obiektywizmu...

>A z drugiej strony to autor ma sie zajac rozsylaniem swoich postow,
>a nie oczekiwac pomocy w rozsylania od osob trzecich.

Alez to Panskie ulubione zajecie - nie jestem w tym zadna konkurencja...
;^)))

Jak widze dodal Pan w adresie grupe psychologia...

>A wracajac do eutanazji,
>jest to niewatpliwie procedura egzekucyjna, dobrze znana z obozow
>koncentracyjnych za imieniem Dr Mengele.

Juz uzywanie slowa "eutanazja" jako synonimu morderstwa dostatecznie
konkretnie okresla Panskie poglady jako _zdecydowanie_przeciwne_ eutanazji.
Szanuje Panskie zdanie, ale pozwole sobie skomentowac kilka cytatow...

>Moze tam byl przymus jakiemu podlegal wiezien obozu,
>a tutaj rzekoma dobrowolnosc,
>ale nietrudno zauwazyc, ze tej rzekomej dobrowolnosci do
>powinnosci dzieli jedynie maly krok teoretykow dobroczynnosci eutanazji.

Duza doza demagogii wyziera z tego "argumentu"... Jednak porownywanie
niczego nie udowadnia...

>Z latwoscia mozna wykazac, ze eutanazja jest ekonomicznie bardzo
>pozadana, [...]
>I kogo bedzie stac na wykupienie sie od plutonu egzekucyjnego,
>Dr Zgona, ten zaplaci i wykaze swoja przydatnosc dla spoleczenstwa,
>a pozostali >?

Ekonomia nie jest glownym argumentem zwolennikow eutanazji...

>Skoro w Holandii to sie udalo to nie nalezy oczekiwac, ze w pozostalych
>krajach Europy taka procedura nie zostanie wprowadzona w ciagu
>najblizszych 10 lat.

Nie mysle, aby tak bylo... Istnieje argument "rowni pochylej", wedle
ktorego niektore dzialania (obojetne, watpliwe lub zle moralnie)
przedsiewziete w okreslonych sytuacjach moga powodowac przyzwolenie na
czyny zdecydowanie bardzo zle moralnie.

Obawa przed takim wlasnie rozwojem sytuacji powoduje, ze pewne kroki nie sa
podejmowane, aby nie doprowadzily do zdecydowanie moralnie nagannych
konsekwencji...

>Jezeli tylko czlonkowie takich plutonow egzekucyjnych pozostana
>bezkarni, beda dobrze wynagradzani,
>to powstana publikacje naukowe, beda organizowane konferencje naukowe,
>a na nich beda prezentowane referaty nt. pozytkow plynacych dla
>spoleczenstwa z pelnego wdrozenia eutanazji.

Ciagle wraca Pan do kwestii ekonomicznych, a tu raczej przywolywane sa
argumenty natury moralnej i etycznej...

>i juz mamy rozwiazany problem przeludnienia, kosztownej opieki
>spolecznej, przeludnionych domow opieki spolecznej, szpitali itd itd.

I znow tylko o ekonomii, a ani slowa o problemie lekarza stojacego w
obliczu cierpiacego i umierajacego pacjenta proszacego o pomoc w
samobojstwie... Ani slowa o jego rodzinie, ktorej takze trzeba pomoc w
okresie choroby, umierania i zaloby po stracie osoby bliskiej...

Nie probuje tu stanac po stronie zwolennikow eutanazji, choc fakt wziecia
udzialu w sporze z przeciwnikiem tak moze sugerowac.

Chce tylko zasygnalizowac, ze zycie i umieranie, cierpienie chorego i
zasada "po pierwsze nie szkodzic", rodza OLBRZYMIE dylematy etyczne, ktore
nie daja sie przelozyc na jezyk ekonomii i metematyki...

Proby opisu tych sytuacji sa bardzo trudne, a co dopiero mowic o braniu w
nich udzialu...

Wiem, ze podejmowane dzialania nie sa proste i budza wiele kontrowersji.

Przykladowo, jesli dobrze pamietam, w USA pacjenci maja prawo wyrazic
wlasne zdanie w formie podpisania deklaracji "DNR", czyli "Do Not
Resuscytate" (Nie Reanimowac) - to jest jedna z prob wejscia na ten
delikatny grunt i podjecia decyzji kiedy nie podejmowac okreslonych dzialan
medycznych, co przez niektorych moze zostac nazwane "eutanazja bierna"...

Pozdrawiam,

Kamil Uminski

--
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^
!^!^!^!^!^!^!^!
Informacje zawarte powyzej stanowia wyraz osobistej wiedzy autora
i nie powinny byc inaczej interpretowane, zas za wynikle z ich
zastosowania konskwencje autor nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci.
Kamil Uminski, M.D. d...@k...umcs.lublin.pl
Serwis Nie Tylko Medyczny - http://klio.umcs.lublin.pl/~drumil
!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^!^
!^!^!^!^!^!^!^!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2000-01-02 15:34:16

Temat: Re: Holandia, a eutanazja [1996] (bylo: marycha)
Od: expert <e...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> >A wracajac do eutanazji,
> >jest to niewatpliwie procedura egzekucyjna, dobrze znana z obozow
> >koncentracyjnych za imieniem Dr Mengele.
>
> Juz uzywanie slowa "eutanazja" jako synonimu morderstwa dostatecznie
> konkretnie okresla Panskie poglady jako _zdecydowanie_przeciwne_ eutanazji.

Nie spodziewalem sie ze eutanazja w stylu Dr Mengele znajdzie tak szybko
wyznawcow wsrod lekarzy.
>
> Ekonomia nie jest glownym argumentem zwolennikow eutanazji...
Ale ekonomia jest podstawa systemu opieki zdrowotnej.
>
> Ciagle wraca Pan do kwestii ekonomicznych, a tu raczej przywolywane sa
> argumenty natury moralnej i etycznej...
Alez wlasnie ekonomia i brak finansowania leczenia osob przewlekle
chorych byla podstawa wprowadzenia eutanazji.
Kasy chorych wstrzymaly sie od dalszego finansowania leczenia osob
przewlekle chorych i w stanach terminalnych.

> I znow tylko o ekonomii, a ani slowa o problemie lekarza stojacego w
> obliczu cierpiacego i umierajacego pacjenta proszacego o pomoc w
> samobojstwie...

Ile razy pacjent prosil Pana o pomoc w samobojstwie ?
Czy to sa pojedyncze przypadki, czy w duzych szpitalach, 100-1000
rocznie ?

Ani slowa o jego rodzinie, ktorej takze trzeba pomoc w
> okresie choroby, umierania i zaloby po stracie osoby bliskiej...
Prawde mowiac nie zauwazylem aby lekarz pomagal przy umieraniu ( to sie
zwie wlasnie eutanazja)
lub w zalobie.

>
> Nie probuje tu stanac po stronie zwolennikow eutanazji, choc fakt wziecia
> udzialu w sporze z przeciwnikiem tak moze sugerowac.

I trudno przyjac , ze jest inaczej.

> Przykladowo, jesli dobrze pamietam, w USA pacjenci maja prawo wyrazic
> wlasne zdanie w formie podpisania deklaracji "DNR", czyli "Do Not
> Resuscytate" (Nie Reanimowac) - to jest jedna z prob wejscia na ten
> delikatny grunt i podjecia decyzji kiedy nie podejmowac okreslonych dzialan
> medycznych, co przez niektorych moze zostac nazwane "eutanazja bierna"...
>
Tak tu jak i w stanach chodzi glownie o finansowanie opieki.
Gdy kosztow opieki, leczenia nie pokrywa ubezpieczenie, MediCare
, szpital kosztow nie przejmie na siebie
i j/w podejmuje sie procedure oszczednosciowa,
ktora mkoze prowadzic do zgonu.

System kolejkowy w Anglii wprowadzono 15 lat temu dla przeszczepow ,
operacji.
Sznase na operacje, prezeszczep mieli ci z poczatku kolejki, ci na koncu
byli przeznaczeni do biernej eutanazji.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2000-01-02 16:14:41

Temat: Re: Holandia, a eutanazja [1996] (bylo: marycha)
Od: Mariusz <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

expert wrote:
>
> > Temat eutanazji jest tematem "drazliwym",
> a gdziez tam.
> Toz to administracyjna procedura pozbywania sie starych ludzi, ktorzy
> pobieraja renty, emerytury.
> Przy odrobinie presji mozna tak wyczyscic szpitale z ciezko chorych,
> domy starcow i ubezpieczalnie nie beda musialy placic emerytur.
[..............]

Ty 'expert' potrafisz kazdy post zasrac czkawka zglosek pomiedzy
cytatami.
Czlowiek napisal kulturalny tekst a ty sie czepiasz po kolei, jak taki
madry jestes to sprobuj odpisac tak samo - w jednym kawalku, zeby mozna
cos zrozumiec z tego belkotu.
Aha, 'DZIEKI' ci za wspaniale wyjasnienie zasad dzialania systemu
emerytalnego w Holandi, mozemy biednym Holendrom wspolczuc choc do tej
pory mysalem, ze na tym polu od katastrofy ZUSu nic gorszego sie nie
wydarzylo.
Proponuje zebys napisal o tym do jakiejs poczytnej gazety np. 'nie'
- jurek lubi takie teksty !

mario.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2000-01-02 17:14:34

Temat: Re: Holandia, a eutanazja [1996] (bylo: marycha)
Od: expert <e...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Proponuje zebys napisal o tym do jakiejs poczytnej gazety np. 'nie'
> - jurek lubi takie teksty !

Nie jestes zainteresowany rozpowszechnianiem eutanazji w Polsce z
prostej przyczyny, ze za 10-20 lat moze dotyczyc kazdego z nas.
Zatem czym pozniej tym chyba lepiej.

A co do drugiego.
Nie jestem na biezaco.

Co Jurek ma wspolnego z 'nie' ?
Jacek

>
> mario.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2000-01-03 13:58:50

Temat: Odp: Holandia, a eutanazja [1996] (bylo: marycha)
Od: "Marcin" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik expert <e...@f...onet.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@f...onet.pl...
> > >A wracajac do eutanazji,
> > >jest to niewatpliwie procedura egzekucyjna, dobrze znana z obozow
> > >koncentracyjnych za imieniem Dr Mengele.

Gratuluje expertowi czystosci moralnej i postawy prozyciowej , i
jednoczesnie zazdroszcze zycia w swoim wlasnym swiecie w którym wszystko
jest lub biale , lub czarne. Niestety swiat nas otaczajacy jest przewaznie
szary , wiec i dobry i zly.
Po drugie chcialbym zeby na temat eutanazji wypowiedzieli sie raczej lekarze
, ew studenci medycyny , a nie tylko osoby z wysublimowanym zmyslem etycznym
. Spotkalem pare osob , ktore pragnely wrecz smierci - a my nie moglismy ani
pomoc , ani skrócic ich cierpien. I wbrew pozorom nie byli to emeryci , czy
osoby stare , pomoc nie byla specjalnym obciazeniem dla budzetu szpitala ,
czy hospicjum. I one naprawde chcialy aby smierc zakonczyla ich cierpienia.
Wiecej , cieszyly sie ze odchodza . Nie wiem czy ekspert kiedykolwiek stanal
przed nieuleczalniue chorym cierpiacym pacjentem , wiedzac ze ani nie moze
go wyleczyc , ani nie moze mu zlagodzic cierpien , oczywiscie nie mogac
spelnic jego zyczenia - i zakonczyc cierpien. Na pewno nie pierwszy taki raz
pozostawia po sobie wystarczajaco duzy slad zeby nie porownywac eutanazji z
psudomedycznym bestialstwem dr Mengele. Uwazam ze amerykanski pomysl - DNR
jest wart przemyslenia - ja sam nie chcialbym , gdy lekarze mieliby pewnosc
ze nie sa w stanie mnie wyleczyc , zyc jak roslinka pod respiratorem ,
zywieniem parenteralnym, i tym podobnymi atrakcjami , dodatkowo bedac
swiadomym tego co sie ze mna dzieje - podpisawszy DNR , uniknalbym tych
"atrakcji " , a jednoczesnie podpisawszy zgode na bycie dawca - uratowalbym
przynajmniej 5 osób. I takie byloby najlepsze zakonczenie zywota lekarza -
umierajac pozwolil zyc innym.
Nie mowie ze eutanazja jak ja rozumie ( blednie raczej ekspert ) jest dobra
, ale tak jak ja rozumieja lekarze jest etycznie do zniesienia.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2000-01-03 14:37:46

Temat: Re: Odp: Holandia, a eutanazja [1996] (bylo: marycha)
Od: m...@c...med.pl (Marek Wasilewski) szukaj wiadomości tego autora

In article <uW1c4.11274$N3.269313@news.tpnet.pl>, "Marcin" <c...@p...onet.pl>
wrote:
>
>Użytkownik expert <e...@f...onet.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
>napisał:3...@f...onet.pl...
>> > >A wracajac do eutanazji,
>> > >jest to niewatpliwie procedura egzekucyjna, dobrze znana z obozow
>> > >koncentracyjnych za imieniem Dr Mengele.
>
>Gratuluje expertowi czystosci moralnej i postawy prozyciowej , i
>jednoczesnie zazdroszcze zycia w swoim wlasnym swiecie w którym wszystko
>jest lub biale , lub czarne. Niestety swiat nas otaczajacy jest przewaznie
>szary , wiec i dobry i zly.
>Po drugie chcialbym zeby na temat eutanazji wypowiedzieli sie raczej lekarze
>, ew studenci medycyny , a nie tylko osoby z wysublimowanym zmyslem etycznym
>.. Spotkalem pare osob , ktore pragnely wrecz smierci - a my nie moglismy ani
>pomoc , ani skrócic ich cierpien.
CIACH
>Nie mowie ze eutanazja jak ja rozumie ( blednie raczej ekspert ) jest dobra
>, ale tak jak ja rozumieja lekarze jest etycznie do zniesienia.
Jestem lekarzem. Boleję nad tym, że ludzie umierajš, boleję nad tym, że
cierpiš, boleję nad tym, że nie można im pomóc. Ale nie zgodzę się na
stosowanie eutanazji- spełnienie jakichœ warunków i zabijamy pacjenta.
Przecież mamy leczyc, dbać o życie i zdrowie. Powołajcie (miłoœnicy eutanazji)
jakichœ urzędników, którzy będš to robić (nie obarczajcie lekarzy).
Przykład Holandii- byłem w 1994 (5?) na konferencji, gdzie jedna z sesji byłš
poswięcona etyce. Pogoda nie sprzyjała spacerom po Krynicy, kaca nie miałem
więc poszedłem na sesję. I do tej pory jš pamietam. Prawnik z Uniwersytetu
Jagiellońskiego przedstawiał oficjalnš analizę eutanazji (rzšdowy raport
holendrów). Mimo warunków, że o nieuleczalnoœci choroby majš orzekać 2
niezależne zespoły, że miedzy decyzjš a wykonaniem ma upłynšć przynajmniej
doba (i pacjent czy jego opiekunowie prawni majš potwierdzić swojš decyzję)
okło 20 eutanazji wykonywano niezgodnie z procedurš (nawet w cišgu godziny od
wstępnej rozmowy z pacjentem był on zabijany, nie majšc szansy na pożegnanie
bliskich czy posługi religijnej).
Rozterka natury religijnej- dlaczego w majestacie prawa (ludzkiego) zmuszać
kogoœ do popełnienia grzechu (i pacjenta i wykonawcę wyroku)- zmuszać do
złamania prawa boskiego? 95% katolików w Polsce? (i przynajmniej połowa z nich
jest za karš œmierci albo eutanazjš?).

Pamietam motto z jakiegoœ podręcznika: "wyleczyć- czasem, pomóc- często,
pocieszyć- zawsze". I tak staram sie działać. Na pewno popełniam błędy,
niepowodzenia analizuję. Staram się jednak nie grzeszyć.

Marek Wasilewski
Wojewódzki Szpital ZakaŸny
Warszawa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: LAMIVUDYNA ?
Re: Lamblie
Re: świąd w okolicach odbytu
Re: Trzeci migdał u alergika
Chora psychicznie dziewczynka zmuszona do urodzenia dziecka!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »