Data: 2003-02-05 11:17:51
Temat: Re: Odp: OT Odp: Slub - oplaty dla ksiedza !!!
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ewa Ressel wrote:
> > Poza tym wystarczy, ze ktos niewierzacy bedzie pisal z malej litery i
> > juz znaczenia masz pomieszane. A i to sie nader czesto zdarza.
> To nie jest kwestia (nie)wiary, ale nieznajomości zasad ortografii (ale jest
> coś na rzeczy, skoro w ZSRR obowiązywał zapis "bóg").
Nieznajomosci ortografii; okazywania lekcewazenia dla wartosci, których
sie nie wyznaje; lekcewazenia innych dyskutantów i osób wierzacych;
próby pokazania, ze skoro sie nie wierzy to mozna pisac z malej litery.
Plus pewnie pare innych czynników- glowny to zwykle niedojrzalosc.
Tylko co to ma do rzeczy, skoro wiele osób tak robi? Nie rozmawiamy w
tej chwili o tym czy to wlasciwe ale, ze jest wiele osób, które tak
pisza. Wlasnie aby zaakcentowac swój brak wiary. A czy to madre? IMHO
nie, tym niemniej zjawisko powszechne, szczegolnie wsrod nastolatków.
I zwyczajnie trudniej dyskutuje sie z kims kto miesza pojecia, nie
szanuje podstawowych zasad pisowni, komunikacji miedzyludzkiej i
kultury. A czasem mimo to warto dyskutowac- wlasnie aby do kogos
dotarlo, ze sa inne punkty widzenia. I wtedy problem na plaszczyznie
porozumienia jest po obu stronach- nie tylko tego, który miesza pojecia
( wbrew temu co podala boniedydy ) ale i tego, który musi zrozumiec o
czym w danej chwili wlasciwie mówi druga strona.
pzdr
agi
|