| « poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2007-01-31 11:56:30
Temat: Re: Odp: Odp: Jak wyprodukować klony Matki Teresy?!On 31 Sty, 09:47, "Washington Irving" <Washington Irv...@pianosa.pl>
wrote:
> Hanka rzekła:
>
> /.../
>
> >I nawet nie trzeba zielska czy procentów,
> >wystarczy banalna grippa :))
>
> Komu wystarczy temu wystarczy. :)
> Później będziesz siostra potrzebowała coraz
> więcej tej grippy, to się zawsze zaczyna od
> jednej grippy. :o)
> Zostaw to świństwo jak najszybciej.
Jesus Maria, o czym Ty mówisz?!!
Ja mam grypę i gorączkę!
Tylko i wyłącznie!
I o TEJ grypie-grippie mówiłam :))
Oż matko, ja za mądra jestem, żeby
coś, z czymś, kombinować, spoko :))
A gorączka już trochę odpuściła.
Pozdrawiam.
Hanka
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2007-01-31 13:20:28
Temat: Re: Odp: Odp: Jak wyprodukować klony Matki Teresy?!On 31 Sty, 12:56, "Hanka" <c...@g...com> wrote:
> On 31 Sty, 09:47, "Washington Irving" <Washington Irv...@pianosa.pl>
> wrote:
>
> > Hanka rzekła:
>
> > /.../
>
> > >I nawet nie trzeba zielska czy procentów,
> > >wystarczy banalna grippa :))
>
> > Komu wystarczy temu wystarczy. :)
> > Później będziesz siostra potrzebowała coraz
> > więcej tej grippy, to się zawsze zaczyna od
> > jednej grippy. :o)
> > Zostaw to świństwo jak najszybciej.
>
> Jesus Maria, o czym Ty mówisz?!!
> Ja mam grypę i gorączkę!
> Tylko i wyłącznie!
Wot, i nie zalapala żarciku :))
> I o TEJ grypie-grippie mówiłam :))
Wiemy, Haneczko :)
> Oż matko, ja za mądra jestem, żeby
> coś, z czymś, kombinować, spoko :))
Wiemy, Haneczko :)
> A gorączka już trochę odpuściła.
Dzięki Bogu!
Bo znowu byś z tą grippą zaczęła kombinować ... ;)
Wracaj do zdrowia!
Pozdrawiam,
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2007-01-31 14:26:22
Temat: Re: Odp: Odp: Jak wyprodukować klony Matki Teresy?!On 31 Sty, 14:20, "Magdalena" <j...@i...pl> wrote:
> Wot, i nie zalapala żarciku :))
No bo już się przestraszyłam,że faktycznie istnieje
jakaś grippa,po której miewa się odloty,od której się
uzależnia itp ;))
> Wracaj do zdrowia!
Dzięki - dzięki - już trochę lepiej:)
A dla WI : <nono> ;))
Pozdrowienia dla Wszystkich
Hanka
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2007-01-31 14:33:38
Temat: Re: Odp: Odp: Jak wyprodukować klony Matki Teresy?!Hanka<c...@g...com>
news:1170253582.791016.40090@k78g2000cwa.googlegroup
s.com
> On 31 Sty, 14:20, "Magdalena" <j...@i...pl> wrote:
>
> > Wot, i nie zalapala żarciku :))
>
> No bo już się przestraszyłam,że faktycznie istnieje
> jakaś grippa,po której miewa się odloty,od której się
> uzależnia itp ;))
[...]
Nic się nie bój, ale na wszelki wypadek unikaj grappy :)
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2007-01-31 14:46:21
Temat: Re: Odp: Odp: Jak wyprodukować klony Matki Teresy?!On 31 Sty, 15:33, Paweł Niezbecki <s...@l...po> wrote:
>
> Nic się nie bój, ale na wszelki wypadek unikaj grappy :)
Tak jest - tylko woda mineralna niegazowana ;)
A bąbelki podajemy osobno.
Hanka
;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2007-01-31 23:18:52
Temat: Odp: Odp: Odp: Jak wyprodukować klony Matki Teresy?!
Użytkownik Hanka <c...@g...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@m...googleg
roups.com...
On 31 Sty, 00:05, "Sky" <s...@o...pl> wrote:
>
> To zależy na co się poluje... ;P
Sarenek ci u nas dostatek - i tu, i tu ;))
Tak, że ostrz bełty u strzał ( o kurcze,
ale ćwiczenie ortograficzne mi wyszło! )
i być może wkrótce rzeżucha szczeżuję
przeżuje, nie, przeżyje,ach, jakże to
nieistotnie przegrzebane, ok, wiraże
na witrażach, nie, odwrotnie, pustułka
na półkach, siostro, kaftanik dla pani
Hani ;))
HaHa
:)
I nawet nie trzeba zielska czy procentów,
wystarczy banalna grippa :))
-Zdrówko Haniu! :)
jak wydobrzejesz -zapolujemy.
Każy na to co lubi... ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2007-02-03 14:44:51
Temat: Re: Jak wyprodukować klony Matki Teresy?!
"Hanka" w news:1170107617.424886.65940@v45g2000cwv.googlegroup
s.com...
/.../
No popatrz HankoHa, jaka tu ostatnio posucha.
Nie masz z kim pogadać jak widzę :).
Tylko Magda przze duże M się aktywizuje i trzyma
dziarsko, a nawet mocnieje jakby...
Pozwolisz, że przy okazji dam słowo do Magdy? Pozwól.....
[Magdo, Warszawka jak najbardziej, nawet się wkrótce wybiorę;
mógłbym na próbe jakąś jedną stronkę wziąć i tak od reki,
na kolanie trachniesz co trzeba Allowi ;)). Co? Zresztą
pogadamy i się umówimy jeśli tylko wrzucisz mi na mój really
adres jakiś telefon. A adress znajdziesz naciskając Alt+F4
na kazdym moim liście - w polu ogranization].
No, już...:).
Wybacz, że taki nieużytek ze mnie z tym pisaniem.
Wiem że można by sobie wiele pogadać, ale po prostu -
nie da się. Niemniej beretów rzucanie już trenuję, a jakże.
To taka zabawa jest - raz ja rzucam beretem, a zaraz z drugiej
strony cegły lecą...;))) Nienie, nie od Ciebie Hanko, bo my
tu niczym nie rzucamy w siebie, ale od widomej sieciowej
żony mojej, która usiedzieć spokojnie nie może bez tych swoich
wiecznych strachów spiskowych i podejrzeń...
od urodzenia.
Taka to już babska natura - nawet sieciowa.
Swoją drogą ciekawy temat jest - jak wyglądają zdrady
sieciowych partnerów, co trzeba, by był spokój, jak to się na realy zycie
przekłada, i takie tam... i czy to w ogóle możliwe jest...
No ale ze mną nie pogadasz. Wpadam przy sobocie i zaraz znikam.
/.../
> > > A jest tu roboty dużo-dużo - chyba zacznę się do tego
> > > na serio przymierzać ;)
> > Spodziewam się. Ale też zapewne jest wielu, którzy taką
> > dzikość naturalną uwielbiają.
> Naturalnie dzika w tej okolicy to jestem tylko ja;) bo wprawdzie
> do dzikości natury mam blisko bardzo, ale mieszkam wśród
> innych domostw :)
Czyli w razie czego sąsiedzi zlecą się do okien, gdyby za dużo
ptaszków udało się wyhodować przy okazji tego grupowego
spotkania.. tak?;)
Ale jakie ono grupowe będzie, jak tu wymiotło wszystkich wyjadaczy!?
/.../
> > Ale wilki tam nie zaglądają? I niedźwiadki ;)?
> Jeden Niedźwiedź kiedyś zajrzał i został na dłużej ;), ale kocham
> wszystkie Misie, a Misie kochają mnie ;)
Nie jest to ryzykowna sprawa? ;).
Masz jakiś grafik przyzwoity, czy może to wszystko na odlegość :))?
Tak czy inaczej, smutno być nie powinno nigdy...
Strategia wygląda na obiecującą ;).
/.../
> Ptaszki - na wiosnę.
Z tymi ptaszkami to skaranie boskie...
Leciał tu z nami kiedyś wspaniały mężczyzna, którego inny wspaniały
czasem wspomina w stopkach, a który to zazwyczaj nie odmawiał
swych wyjaśnień i prowadzenia za rękę w sprawie Hamstera.
Mam chyba gdzieś nawet jego tekstową instrukcję, jak tego programma
usidlić, osiodłać i wprząc do roboty. Wspaniała sprawa.
Ja skorzystałem jakieś pięc - siedem lat temu i nigdy żadnych kłopotów,
mimo, iż wersje jak zwykle rosną i rosną...
Sprawdziłem.
Mam go w zipie - wersja instalacyjna - 1039 kB czyli jakies 1,5 MB w mejlu.
Mam też osobistą instrukcję Andrzejka Litewki...
Wszystko do bezproblemowego przekazania, poczytania i zainstalowania.
Niemniej nie wiem czy sama dasz radę, bo to spore bydlę jest -
nie większe jednak jak Twój piesek :). A jakie wygodne i przymilne
jak już się obłaskawi.
Ale nie namawiam, nie namawiam.
Oferuję, co mogę.
Hanka
;)
No tak :). Bezptaszkowa.
All
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2007-02-03 21:34:31
Temat: Re: Jak wyprodukować klony Matki Teresy?!On 3 Lut, 15:44, "... All Toski" <a...@p...not.pl> wrote:
> No popatrz HankoHa, jaka tu ostatnio posucha.
Może i lepiej - mam dużo *pracy w pracy*.
> A adress znajdziesz naciskając Alt+F4
> na kazdym moim liście - w polu ogranization].
Szukałam - nie znalazłam, może nie powinnam, bo to
nie dla mnie wiadomość była?...
> Wiem że można by sobie wiele pogadać, ale po prostu -
> nie da się.
Może kiedyś.
> Niemniej beretów rzucanie już trenuję, a jakże.
> To taka zabawa jest - raz ja rzucam beretem, a zaraz z drugiej
> strony cegły lecą...;)))
??
> Nienie, nie od Ciebie Hanko, bo my
> tu niczym nie rzucamy w siebie, ale od widomej sieciowej
> żony mojej, która usiedzieć spokojnie nie może bez tych swoich
> wiecznych strachów spiskowych i podejrzeń...
??
(...)
> Czyli w razie czego sąsiedzi zlecą się do okien, gdyby za dużo
> ptaszków udało się wyhodować przy okazji tego grupowego
> spotkania.. tak?;)
Oj tak tak,szczególnie jedni są extremalnie ciekawscy ;)
A gdyby do spotkania doszło,to będą mieli o czym gadać
przez rok chyba :))
> Ale jakie ono grupowe będzie, jak tu wymiotło wszystkich wyjadaczy!?
Cóż - poczekamy,aż wrócą.
> > Jeden Niedźwiedź kiedyś zajrzał i został na dłużej ;), ale kocham
> > wszystkie Misie, a Misie kochają mnie ;)
>
> Nie jest to ryzykowna sprawa? ;).
> Masz jakiś grafik przyzwoity, czy może to wszystko na odlegość :))?
Przyzwoity,hehe ;)
Spoko, to tylko wirtual i platonicznie.
> Tak czy inaczej, smutno być nie powinno nigdy...
Smutno?? W życiu! Już ani jednego dnia w ponurości!
> Z tymi ptaszkami to skaranie boskie...
A powiedziano mi,że to nie po mojej stronie problem.
> Mam go w zipie - wersja instalacyjna - 1039 kB czyli jakies 1,5 MB w mejlu.
> Mam też osobistą instrukcję Andrzejka Litewki...
> Wszystko do bezproblemowego przekazania, poczytania i zainstalowania.
Jeśli możesz - wyślij - zobaczymy co z tego wyniknie ;)
Powodzenia, niezależnie od tematów.
Hanka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2007-02-03 22:16:39
Temat: Re: Jak wyprodukować klony Matki Teresy?!Użytkownik "... All Toski" <a...@p...not.pl> napisał w wiadomości
news:eq2b10.3vs65if.1@Groan.h52725788.invalid...
/.../
> Wiem że można by sobie wiele pogadać, ale po prostu -
> nie da się. Niemniej beretów rzucanie już trenuję, a jakże.
> To taka zabawa jest - raz ja rzucam beretem, a zaraz z drugiej
> strony cegły lecą...;))) Nienie, nie od Ciebie Hanko, bo my
> tu niczym nie rzucamy w siebie /.../
...v an qbqngrx fxneżlclgn
uruurur :))))))))))
--
r_żban ;Q
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2007-02-04 11:44:21
Temat: Re: Jak wyprodukować klony Matki Teresy?!
"Hanka" w news:1170538471.895768.148640@p10g2000cwp.googlegrou
ps.com...
/.../
Widzę Hanko, że stała się rzecz ... spodziewana (chyba przez eżonę też).
Nieco nam wychłodniało... tak? :).
No i szkoda, szkoda.. bo nie ma to jak hotplaye niewinne,
które napędzają myśli, inspirując do działania w całkowicie zaskakująco
niezwiązanych dziedzinach. Sądzę, że nie jest w stanie tego zrozumieć
nikt, kto nigdy nie był wynalazcą, komu nigdy nie zdarzyło się
gwałtowne znalezienie dawno poszukiwanego rozwiązania,
kto biegł całe życie od słupka do słupka, wedle wyznaczonej przez innych
drogi.
Całe szczęście nie dla wszystkich to droga jest. I dzięki temu
mamy nowe drogi :)).
Tak czy inaczej, ptaszkami się nie przejmuj - drobiazg to jest w obliczu.
> > No popatrz HankoHa, jaka tu ostatnio posucha.
> Może i lepiej - mam dużo *pracy w pracy*.
Niemniej, miło jest widzieć ludzi zaangażowanych w dyskursy
na poziomie.
> > A adress znajdziesz naciskając Alt+F4
> > na kazdym moim liście - w polu ogranization].
> Szukałam - nie znalazłam, może nie powinnam, bo to
> nie dla mnie wiadomość była?...
To prawda, choć może tylko półprawda.
Wiem, ze tym novum popełniłem pewien drobny nietakt.
Ale też wiem, że nic w miejscu nie stoi i lubię czasem
poeksperymentować z nowymi formami wyrazu i kontaktu.
Nikt już nie ma wątpliwości, ze fora dyskusyjne w usenecie
to nadzwyczaj potencjalnie efektywna forma kontaktu. Niektórzy
nawet dopatrują się w niej wyższego stanu świadomości społecznej
(np ja ;)). O ile tylko odbywa się toto świadomie, oczywiście.
Jest więc jak najbardziej na miejscu poszukiwanie takich form
i środków, które wiążą bardziej niż dotychczas umysły ze sobą.
Ku chwale (hehe) dalszego rozkręcania .... [przemilczę czego].
Bo i nie wiadomo w zasadzie jak daleko to się może rozkręcać
i dokąd nasz wszystkich kiedyś wywieźć!
A wracając na ziemię - skoro czytasz newsy poprzez jakieś serwisy www,
jesteś praktycznie odcięta od źródeł. Nie widzisz tego, co ja sam
wysyłam, ale jakąś piąta wodę po kisielu, gdzie rozmowa o "nagłówkach
listu" jest dla Ciebie po prostu niezrozumiała.
Namawiam więc niestrudzenie (drogą Andrzeja Litewki), do używania
indywidualnego czytnika newsów, sprzężonego z indywidualnym
ich serwerem lokalnym, pod nazwą Hamster. Wiem, że trudne to jest
dla niewprawnego humanisty, ale efekty są wyśmienite.
Ale nawet bez Hamstera można widzieć listy w oryginałach, o ile tylko
nie używa się do korespondencji stron pośredniczących, czyli jakiś
serwisów www.
Kończąc tę chwilę z techniką pokażę jak wygląda u mnie - po naciśnięciu
Alt+F4 nagłówek Twojego listu. Oto on:
==================================================
X-Hamster-Info: Score=0 Received=20070204101143
Xref: Groan pl.sci.psychologia:2363635
Path: nemesis.news.tpi.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl
!newsfeed.tpinternet.pl!news.nask.pl!
news.nask.org.pl!news.germany.com!postnews.google.co
m!
p10g2000cwp.googlegroups.com!not-for-mail
From: "Hanka" <c...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: =?iso-8859-2?q?Re:_Jak_wyprodukowa=E6_klony_Matki_Te
resy=3F!?=
Date: 3 Feb 2007 13:34:31 -0800
Organization: http://groups.google.com
Lines: 79
Message-ID: <1...@p...googlegroups.c
om>
References: <ep28ee$oth$1@news.onet.pl> [...wycinam długą zawartość pola]
<e...@G...h52725788.invalid>
NNTP-Posting-Host: 83.27.203.240
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1170538484 17086 127.0.0.1 (3 Feb 2007 21:34:44 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sat, 3 Feb 2007 21:34:44 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <e...@G...h52725788.invalid>
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1;
Neostrada TP 6.1),gzip(gfe),gzip(gfe)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: p10g2000cwp.googlegroups.com; posting-host=83.27.203.240;
posting-account=6dmaTw0AAAAxF68hnJpH4cW6Le6Qj6wh
X-Old-Xref: atlantis.news.tpi.pl pl.sci.psychologia:309495
=================================================
Wiele tu ciekawych informacji jest... i dla wprawnego oka żadna z nich
nie jest konieczna, choć czasem bywają przydatne.
Jest tam między innymi pole Organization, do którego automaty
wstawiają swoje znaki o ile nie wypełnisz tego pola samodzielnie
we własnym czytniku. U mnie - jak mówiłem - jest tam really adres.
No ale nie będę namawiał Magdy, żeby dzieliła się ze mną swoim telefonem
na wypadek gdyby... Sprawa nie zając.
> > Wiem że można by sobie wiele pogadać, ale po prostu -
> > nie da się.
> Może kiedyś.
:)). Najchętniej na niewinnym polowanku na sarenki.. w lesie!!
Którego u Ciebie dostatek.
> > Niemniej beretów rzucanie już trenuję, a jakże.
> > To taka zabawa jest - raz ja rzucam beretem, a zaraz z drugiej
> > strony cegły lecą...;)))
> ??
:)). Wybacz. Musiałem coś takiego zrobić, bo jestem po prostu
terroryzowany (skoro już skarżypyta, to niech się dzieje wola i skrzypce ;)).
Sama widzisz, że sprawa jest poważna.
I żadna, znana mi kobieta, nie jest w stanie tego zrozumieć!!!
Choć... zdaje się, kiedyś rozumiała to nieodżałowanej pamięci
Mania z Wilczyńskich :).
> > Nienie, nie od Ciebie Hanko, bo my
> > tu niczym nie rzucamy w siebie, ale od widomej sieciowej
> > żony mojej, która usiedzieć spokojnie nie może bez tych swoich
> > wiecznych strachów spiskowych i podejrzeń...
> ??
Głowa do góry Hanko!!
Berety w locie ;)!
(...)
> > Czyli w razie czego sąsiedzi zlecą się do okien, gdyby za dużo
> > ptaszków udało się wyhodować przy okazji tego grupowego
> > spotkania.. tak?;)
> Oj tak tak,szczególnie jedni są extremalnie ciekawscy ;)
> A gdyby do spotkania doszło,to będą mieli o czym gadać
> przez rok chyba :))
Ale czy są uzbrojeni w okoliczne sztachety z płota?
Czy może tylko ostrożni obserwatorzy, łacni nowych tematów?
Tak czy inaczej uważam, że o pomyśle można rozmawiać.
Jest przyszłościowy.
> > Ale jakie ono grupowe będzie, jak tu wymiotło wszystkich wyjadaczy!?
> Cóż - poczekamy,aż wrócą.
Czasem trzeba dolać oliwy, by się im łatwiej wracało :))).
/.../
> > Masz jakiś grafik przyzwoity, czy może to wszystko na odlegość :))?
> Przyzwoity,hehe ;)
> Spoko, to tylko wirtual i platonicznie.
> > Tak czy inaczej, smutno być nie powinno nigdy...
> Smutno?? W życiu! Już ani jednego dnia w ponurości!
I tak trzymać!
A gdy coś dopada znienacka, czas wracać na psp i się wywnętrzyć,
coby innym zdawało się że "pomagają"...;))
> > Z tymi ptaszkami to skaranie boskie...
> A powiedziano mi,że to nie po mojej stronie problem.
Tak, słyszałem. Niemniej masz chyba możliwość wyboru...
Rzeczywiście - wwwgoogle dostawiają Ci do listów wiele różnych
śmieci i zakłóceń. Między innymi ten nieszczęsny wiersz:
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
który morduje wszelkie ptaszki, w zarodku.
> > Mam go w zipie - wersja instalacyjna - 1039 kB czyli jakies 1,5 MB w mejlu.
> > Mam też osobistą instrukcję Andrzejka Litewki...
> > Wszystko do bezproblemowego przekazania, poczytania i zainstalowania.
> Jeśli możesz - wyślij - zobaczymy co z tego wyniknie ;)
Jeśli to uczynię to musiałbym najpierw posłać Ci opis Litewki, i potem
usłyszeć że "w to wchodzisz". Rzecz jednak zdaje się wymagać męskiej reki.
OK. Twój adres zdaje się jest w porządku więc wyślę to dziś wieczór na coldpleya.
> Powodzenia, niezależnie od tematów.
> Hanka
I głowa do góry!!
Bo z góry te berety będą lecieć ;)))
All
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |