Data: 2000-03-13 07:09:22
Temat: Re: Odp: Odp: Odp: Za wypracowanie do sądu?!?
Od: n...@p...ninka.net
Pokaż wszystkie nagłówki
"gia" <g...@p...onet.pl> writes:
> Wybacz ale chyba nie czytalas wczesniejszych wypowiedzi... Nie uwazam zeby
> to bylo to samo... Chodzilo o przyklad - pewna analogie... Co do norm - cale
Wiec nie byla to analogia wlasciwa.
> twoje zycie jest im przyporzadkowane... Zycie wedlug norm jest
> konieczne....Kiepskie wypracowanie - bardzo szeroko rozumiane pojecie... Mi
Tak, *pewnych* norm, koniecznych. Koniecnzych do tego zeby ludzie
sie np. wzajemnie nie powybijali.
> takze zdarza sie napisac kiepskie wypracowanie tyle ze ponosze za nie
> odpowiedzialnosc i za kazde slowo jakie mowie czy pisze... Co wiecej umiem
> sie przyznac ze zrobilam cos czego nie powinnam... A o wspolmiernosci
> slyszalam - ale my tu mowimy o zlamaniu jednego z podstawowych praw
> czlowieka...
Zaraz, jakiego prawa?
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|