n...@p...ninka.net wrote:

> > Boje sie tylko jednego - jesli mania "antysekciarstwa" dotrze do wladz
> > ustawodawczych...
> > Wtedy moze nastapic powrot "inkwizycji moralnej".

> I jak zwykle byloby wszystko pod szczytnymi haslami obrony slabszych.

To znaczy taka "dzialalnosc" juz znamy. Zmienil sie tylko "szyldzik".
Kiedys ruchy "religijne" nie cieszyly sie zbyt wielkim powazaniem we
wladzach. Ludzie masowo uczestniczyli w spotkaniach, a sam
zainteresowany byl zadowolony... ludzie traktowali go jako azyl. Trudno
bylo ludzi zatrzymywac, chociaz znalem przypadki kiedy zatrzymywano
procesje i pogrzeby...
Sytuacja ulegla radykalnej zmianie, kiedy zainteresowany zostal
wyniesiony na piedestaly. Wielu na tym skorzystalo. Teraz jednak okazalo
sie, ze jesli wtedy stanowil azyl, teraz stal sie "prawodawca". Niestety
- zadzialala psychologia... i ludzie zaczeli odchodzic.
No i zainteresowanemu w sumie nie wyszla na dobre wolnosc - wiec probuje
ja teraz ograniczyc.
Czym przysparza sobie wiecej niecheci...

> Nina (Mazur) Miller

Szanowanko
McKey
z sekty Forum Nowej Cywilizacji
** Wkrotce strona Forum Nowej Cywilizacji **
http://fnclub.amuz.wroc.pl