Data: 2002-02-25 01:28:25
Temat: Re: Odp: konkubinat raz jeszcze
Od: "didziak" <d...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"DL" <z...@p...onet.pl> wrote in message
| Czepianie się nicka, wycieranie butów nazwiskiem...szkoda gadać.
Wytarla buty sobie Twoim nazwiskiem? Gdzie?
Jak w urzedzie powiedza Ci - "Panie Majkowski, niech podpisze Pan
jeszcze tutaj", to tez zaczniesz sie rzucac?
Na sieci forme Pan/Pani raczej mozna sobie odpuscic. Pozostaje wiec
Majkowski...
Czepianie sie nicka? Oj - no jakbym sie na grupie nazwal 'matka
Teresa' (tez swoim zyciem dawala godny wzor do nasladowania), to
pierwszy zaczalbys sie 'rzucac'. Moim zdaniem Jola wyrazila tylko
sens, celowosc uzywania tego nicka a zrobic to miala prawo.
'Wycieranie sobie butow' (czy innych rzeczy) nazwiskiem nastepuje
wowczas, gdy sie owo nazwisko szkaluje, znieslawia, a nie - gdy sie je
uzywa.
Jola uznala wlasnie, ze TO TY WYCIERASZ sobie buty nickiem DL - bo
pozostajesz w jawnej sprzecznosci z posiadaczem owego aliasa. Wyrazila
rowniez swoj zal z powodu tego, ze bedziesz nieuchronnie kojarzony na
grupie z Malgosia(?). A to nie jest ujma dla Ciebie (przeciez Ty sie
nie wstydzisz tego, jaki jestes, swoich pogladow nie zmieniasz i
wstydzic sie ich tez nie wstydzisz - jest Ci tak dobrze i w ogole,
prawda? :-))))))))))))) - to komplement dla Twojej zony - ze ma dobre
imie na grupie... A teraz bedzie kojarzona z Toba - mezem, dla ktorego
wykladnia slowa 'tolerancja' ma dosc inkwizycyjny wymiar.
Tu tez moje zdanie jest zbiezne - szkoda, ze Malgorzata bedzie
kojarzona z Toba. Jesli po drugiej stronie kabla czytac Was bedzie
ktos podobny do samego Ciebie, ONA tez stanie juz pod kreska TYLKO z
tytulu bycia Twoja malzonka - nie w imie wlasnych pogladow...
No chyba wlasnego nazwiska sie nie wstydzisz? To moglby byc kolejny
powod, dla ktorego mialbys powod wyrazac swoj zal :->
Podsumowujac w skrocie - przesadzasz i innym wytykasz swoje
potkniecia.
Najlatwiej czepic sie czegos, co przedstawi naszego rozmowce jako
chama i gbura, ponizej NASZEGO poziomu, prawda? :-)
'Szkoda gadac', jak to sam powiedziales, (Piotrze) Majkowski.
didziak, ktory cudzymi nazwiskami powyciera w zyciu jeszcze pare
rzeczy...
(Te, Pers - dobrze piszesz... popieram.
Ty, Ty - Björk... [hehe, Alt+0246] chcialem Ci powiedziec, ze mnie
rowniez zmrozilo to samo, co Ciebie... :-/ dziekuje za pozdrowienia.
Droga Zelasko - Ty to powinnas miec uzasadnione pretensje, ze
wycieraja Twoim nazwiskiem rozne tkaniny :-))
|