Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: anek <a...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: Odp: kontrowersyjny-depilacja-moim zdaniem wzmacnia włos!
Date: Wed, 04 Jun 2003 15:55:55 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 51
Message-ID: <3...@g...pl>
References: <bbkonu$rbd$1@news.onet.pl> <3...@g...pl>
<bbks7l$8oo$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pe4.warszawa.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1054734887 9421 213.25.211.4 (4 Jun 2003 13:54:47 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 4 Jun 2003 13:54:47 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.0; en-US; rv:0.9.4) Gecko/20011128
Netscape6/6.2.1
X-Accept-Language: en-us
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:42992
Ukryj nagłówki
news.onet.pl wrote:
> Piszesz: od 5 lat regularnie- no ale wciąż musisz to robić, więc jaki to
> efekt osłabienia? Wydaje się, że jest ich mniej, bo po prostu nie dajesz im
> czasu na pełny że tak powiem odrost-bo wiadomo, czeka się tylko aż są
> wystarczająco widoczne i idzie się do kosmetyczki i je usunąć. Ja tych
> środków próbowałam też nie jednokrotnie.
dobrze. one nie znikaja, bo poza depilacja laserowa nic nie usuwa wlosow
na stale. ale zapewniam cie - po kilku zabiegach woskiem wlosow jest
wyraznie mniej, niz po kilku ogoleniach maszynka. skad wiem? no coz,
czasem nie moge umowic sie na wosk wtedy, kiedy chce, i musze uzyc
maszynki (np. pod pachami). roznica jest wyraznie widoczna.
> Nie, no- akurat to, że wiele osób nie przyznaje mi racji co do tego
> odmiennego podejścia do depilacji-to rozumiem:) Jestem, że tak powiem
> "naturalistka" staram się używać jedynie kosmetyków do higieny i
> pielęgnujących, bo po prostu nie chcę się czuć od kosmetyków uzależniona.
twoj wybor. ale w zasadzie dlaczego nie chcesz byc uzalezniona od
kosmetykow? i tak jestes, tylko ze od tych, ktore wymienilas.
> Moja koleżanka czuje się np. bez makijażu-jakby "naga" tak sie przyzwyczaiła
> do swojego widoku kobiety-umalowanej:) No ale przyjmuję do wiadomości, że są
> inaczej niż ja myślące niż ja:)
no coz. ja mam 25 lat, ale mimo to uwazam, ze minimalny makijaz wyglada
na mnie lepiej niz twarz saute. mam mieszana cere, wyrazne pory -
przykrywam to pudrem, na usta uzywam blyszczyka. oczu nie musze malowac,
mam b. ciemna oprawe. ale wyjscie z domu ze swiecacycm nosem wydaje mi
sie w zlym guscie. nie maluje sie dla ludzi, ale postepuje zgodnie z
zasada mowiaca, ze lepiej wygladajacy ludzie sa postrzegani jako lepsi.
a jesli mam cos zalatwic - chce wygladac najlepiej, jak sie da.
poza tym, w zimie lepiej jest uzyc na twarz zarowno kremu, jak i "ubrac"
ja w podklad i puder - w ten sposob mniej szkodzi jej niska temperatura
i wiatr.
oczywiscie, sa kobiety wygladajace jak boginie. ale do czasu - nic nie
trwa wiecznie.
xx.
|