Data: 2003-01-06 20:13:00
Temat: Re: Odp: rola społeczna lekarza; zawód czy powołanie
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 6 Jan 2003, Digit wrote:
> Niestety w naszym kraju wyzsze wyksztalcenie nie przeklada sie na wyzsze
> place...
zgadzam sie, nasza - pracownikow naukowych i lekarzy sytuacja jest
bardzo podobna. Zeby przezyc pracujemy na kilka etatow, zajmujemy
sie chauturami. Jak pracownik naukowy ma zajac sie porzadna
nauka jak laboratoria sa niedoinwestowane a sam aby wyzyc
dodatkowo musi parac sie wykladami w roznych prywatnych
szkolach wyzszych, ktore urosly jak grzyby po deszczu.
Ja mam w rodzinie adiunkta na bardzo dobrej polskiej uczelni
(nie medycznej) bedacy prodziekanem jednego z najwiekszych
tam wydzialow, ktory nie bardzo wlasnie z przyczyn etycznych
chce takie rzeczy robic - ale wowczas ledwie wiaze koniec
z koncem (zarobil jak pracowal 2 lata w Kanadzie, tam
nawet uzyskal stanowisko visiting professor).
Jego syn tez z doktoratem zrezygnowal z pracy na uczelni
i zalozyl wlasna firme, poza tym dorabia w innym zawodzie,
ktory na szczescie daje mu bardzo wiele satysfakcji.
Ludzie, przeciez co ma do tego gospodarka rynkowa,
tak dalej byc nie powinno
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
|