On Sat, 5 Apr 2003 17:40:00 -0600, Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> wrote:
[...]
:
: to jest twoje zdanie, ja mam inne.

pozostaniemy wiec przy swoich zdaniach.

: > to, jakimi jestesmy ludzmi i jaki mamy stosunek do innych ludzi, ma bardzo
: > wiele wspolnego z tym, jacy rodzice byli dla nas. moze ci sie zdaje, ze
: > latwiej wybaczasz, bo nie masz co wybaczac.
:
: po czesci tak, ale nie do konca, nie wnikajac w szczegoly powiem, ze
: moja siostra przypomina mi wlasnie Basie, albo Dunie.

rodzenstwo nie musi byc w takiej samej sytuacji, rodzice nie sa w stanie
traktowac wszystkich identycznie etc. ale nie bede spekulowac o sytuacji,
ktorej nie znam...

: > nikt nie pisal o tym, ze chce sie naprawde mscic! mowa byla tylko o
: > uczuciach, ze ma sie ochote to zrobic. mnie to mowi bardzo wiele.
:
: byla mowa o "ostrych" cieciach a te moim zdniem nie rozwiazuja problemu
: tylko go zamykaja na klucz.

sa problemy, ktorych nie da sie inaczej rozwiazac. sa rzeczy, na ktore nie
moge pozwolic nikomu, nawet najbardziej kochanym i cenionym osobom.

[...]

kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"