Strona główna Grupy pl.rec.dom Odśnieżanie drogi ze służebnością

Grupy

Szukaj w grupach

 

Odśnieżanie drogi ze służebnością

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2010-02-18 17:59:42

Temat: Re: Odśnieżanie drogi ze służebnością
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Brooks pisze:

> Z życia wzięte: na drodze publicznej odśnieżony jedynie środek jezdni
> a samochody wymijają się ustępując nawzajem miejsca chowając się
> pomiędzy zaspy śniegu. Kierujący pojazdem terenowym(Opel frontiera) i
> w dodatku jadąc "z górki" kontra kierujący Fordem Focusem jadącym "pod
> górkę". Auta spotykają się na środku jezdni naprzeciw siebie. Które
> auto powinno usunąć się z drogi i dlaczego?

Teraz w zimie najczęściej jeździmy autem terenowym, a czasem suwem 4x4,
zatem zawsze ustępujemy autom słabszym, mniej mobilnym, przejeżdżając
przez zaśnieżone pobocze i robiąc miejsce. Ustępuje sprawniejszy.
--
B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2010-02-18 20:50:17

Temat: Re: Odśnieżanie drogi ze służebnością
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 18 Feb 2010 18:43:38 +0100, Boombastic napisał(a):

> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:11tw4fzv9qq94$.lh6k72wfu0r$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 17 Feb 2010 15:27:02 -0800 (PST), Brooks napisał(a):
>>
>>> Auta spotykają się na środku jezdni naprzeciw siebie. Które
>>> auto powinno usunąć się z drogi i dlaczego?
>>> Kierowca auta terenowego widocznie stwierdził,że ma "większego" więc
>>> przeciwnik powinien wjechać w zaspę i ustąpić mu z drogi.
>>
>> Ja, z reguły jadąc tym "mniejszym", zjeżdżam na ile jest to dla mnie
>> bezpieczne, a jeśli "duży" się nadal nie rusza, wyjmuję gazetę i zaczynam
>> czytać... Bo jestem z tych raczej mało spieszących się, ale za to
>> skutecznych.
>
> Zimą to raczej zjeżdża ten co może, bo moje auto 4x4 przejedzie spokojnie po
> zasnieżonym poboczu czy parkingu, ale więszość zwykłych aut się zakopie.
> Dlatego ja ustępuję by nie marnować czasu na drodze.

Napisałam swój post niemal świeżo po tym, jak na wąskiej lokalnej drodze,
na której daje się przejechać obecnie tylko pojedynczo (choć są co pewien
czas mijanki), spotkałam się moim autkiem maska w maskę z wielkim terenowym
samochodem, za kierownicą którego siedzial równie wielki, nadęty i tłusty
facet. Zjechałam z drogi tyle, aby nie ugrzęznąć w zaspie na dobre i
czekałąm, aż on zrobi podobny manewr, a ten nadal stał, ani się ruszył,
żeby choć troszkę ustąpić - kiedy wyjęłam gazetę i zaczęłam czytać,
zrozumiał i szybko zjechał na bok, co nie uczyniło mu żadnej szkody - 4
koła jego wielkiego samochodziska to naprawde potworna moc i wysokość
zawieszenia w porównaniu z moim samochodzikiem :-)
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pulapki przy wyborze nagrywarki dvd
Kotły STALKOT jakieś opinie?
Co gazowe
lodówka - inaczej chłodziarko-zamrażarka - gdzie?
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszkań

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Wkłady do zniczy...
Naprawa klimy przenośnej - czy to opłacalne?
Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii

zobacz wszyskie »