Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.one
t.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Odwieczne pytanie
Date: 11 May 2001 14:37:20 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 37
Message-ID: <2...@n...onet.pl>
References: <9d6r02$sm7$1@news.internetia.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 989584640 6990 192.168.240.245 (11 May 2001 12:37:20 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 11 May 2001 12:37:20 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 217.8.190.59, 213.180.130.21
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.5; Windows NT 5.0)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:83303
Ukryj nagłówki
> Prosze Was o wyczerpujace odpowiedzi.
> Czy istnieje roznica miedzy kochaniem a zakochaniem?
Moim zdaniem roznia sie powaznie. Kochanie, czyli dla mnie milosc to poprostu
nasza zdolnosc do kochania. Czegokolwiek i kogokolwiek. Wydaje mi sie, ze
prawdziwa miloscia nie kocha sie jednej specjalnej osoby. Kocha sie nia caly
swiat. Zwiazek z druga osoba jest najprostszym sposobem, zeby taka milosc
przezywac, bo roznorodnosc swiata i nasza ograniczonosc w postrzeganiu i
analizowaniu az prosi sie o wycinek, pryzmat przez ktory ten swiat bedzie sie
ogladac. Ale samo kochanie jest w nas niezaleznie od tego czy spotkamy taka
osobe z ktora chcielibysmy sie zwiazac czy nie.
Natomiast zakochanie, ktore sobie utozsamiam z fizycznym zauroczeniem jest juz
bardzo zwiazane z druga osoba, ale tez nie wytwaza jednosci jaka stwarza milosc
tylko zaleznosc dwojga osob od siebie.
Zakochanie to pewnego rodzaju niewola podczas gdy milosc nikogo nie obliguje do
bycia razem fizycznie. Jest sie razem zawsze, tak jak wszyscy ludzie i caly
swiat sa razem zawsze.
> Czy mozna sie zakochac nie kochajac?
Mozna. Dzialanie chemii w fizjologii czlowieka jest powszechnie znane :-)))
> Czy nie jest tak, ze zakochanie to
> poprostu moment kiedy rozpoczynamy kochac?
Wedlug mnie zaczynamy kochac, kiedy zaczynamy rozumiec.
>
> AlekZandroff
> www.foto-grafia.prv.pl
>
Marutka.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|