Data: 2004-12-28 10:29:07
Temat: Re: Ogłoszenie matrymonialne Hitlera
Od: "The Stroyer" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Jednostki paranoiczne moga zdarzac sie wszedzie. Pytaniem waznych
>jest na ile dane spoleczenstwo, w ktorych te jednostki sie zdarzaja
>potrafia wlasciwie je rozpoznac i nie ulegac ich wplywom?
Otóż, jeśli chodzi o Niemcy, to Hitler wcielił w życie kilka ideałów, które
ciągnęły się za tym narodem od lat. Wcale nie był większym paranoikiem, niż
jego poprzednicy i mistrzowie, uchodzący niekiedy do dziś za wielkich
filozofów i myślicieli. Wprawdzie spłycił ich idee, bądź wykorzystał do
usprawiedliwienia czynów co najmniej nierządnych, ale to wcale nie znaczy,
że sam opracował swoją ideologię, która w istocie była zlepkiem dawno już
znanych i uznanych pomysłów. Warto wziąć też pod uwagę I wojnę, która dla
Niemców zakończyła się fatalnie: wszyscy się na nich wyżyli, chociaż
obciążanie ich całą winą było minimum przesadą. Niemcy czuli się z tym
fatalnie, byli sfrustrowani, a sytuacja polityczna republiki weimarskiej
była co najmniej kiepska. No i, w ogóle, przecież niejako cała Europa
wybrała Hitlera, nie tylko Niemcy... To były takie czasy - nacjonalizmy
szerzyły się maksymalnie, każdy naród i narodek rzucał się na wolność i
łatwo tworzył teorie o swojej wyższości nad innymi. Czy byliśmy lepsi? My,
wspaniali, rycerscy Polacy? Nie wydaje mi się. Polityka wewnętrzna np. jeśli
chodzi o mniejszości narodowe, była w Polsce międzywojennej fatalna. Nasze
zachowanie wobec sąsiadów - na ogół wrogie i nieprzyjazne. Władze - raczej
kiepskie, a cieszące się ogromnym poparciem... Paranoików i u nas nie
brakowało, a jednak pozostawali u rządów. To wszystko, co stało się w
Niemczech, w małej skali można porównać do Polski, Jugosławii i innych
nacjonalistyczno-faszystowskich reżimów europejskich. Taki był klimat.
TS
|