Data: 2001-11-08 09:57:43
Temat: Re: Ogrod warzywny - przygotowanie
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Too old..." <j...@p...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:9scvqb$itb$2@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:9scavn$lu4$1@sunsite.icm.edu.pl...
>
> > Kazde przekopanie gleby oznacza utrate 70% azotu w niej zawartego, poza
> > tym znane sa przypadki w bylym ZSSR i aktualnym USA, ze po zaoraniu
> > urodzajnych stepów wywialo im cala wierzchnia warstwe gleby i osadnicy
> > "g..." z tego mieli. Anasazi [indianie] wiedza cos na ten temat, i
dlatego
> > uprawiaja kukurydze. Od wieków zreszta, nie przekopujac ziemi.
>
> No i na tej kukurydzy już tak pozostali ;-))))
> A co do wywiania to chyba to Irkowi nie grozi . Wystarczy też wtedy co
> kilkaset metrów posadzić pasy lasu które nie pozwolą na przeciąg .
>
> --
>
> pozdrawiam ja i moje muszlowce
> ----------------------------------------------------
> J.Krzysztof
Wywianie mi nie grozi. Wlasciwie dookola jestem otoczony iglakami - takimi
mini laskami lub szeregiem drzew. Od poludnia jestem otwarty i tam wlasnie
chce zalozyc warzywniak, w poludniowej czesci dzialki. W polnocnej sa jagody
i tem podobne a dalej na granicy rokitnik, aronia i dzikie roze. Slowem
warunki wrecz wymarzone. Gdyby byl lekki stok uprawialbym winorosl ale mam
tez poludniowa czesc domu.
Irek Z.
|