Data: 2003-03-10 23:40:09
Temat: Re: Ogrodzenie.
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:66ce.00000369.3e6d0fcc@newsgate.onet.pl...
> > Jeśli żywopłot rośnie po Waszej stronie to nie ma o czym mówić, możecie
> > ogrodzenie postawić za żywopłotem i utrzymywać go tak aby nie sięgał poza
> > Waszymi granicami.
Bo inaczej sąsiad może przyjść z łopatą i w granicy poprzecinać korzenie. Wszystko
zgodnie
z literą prawa. Nie może obciąć żywopłotu, nawet jeśli przechodzą gałązki na jego
teren.
Wcześniej musi właściciela sąsiedniej działki upomnieć, że taka sytuacja ma miejsce.
Jeśli
to nie poskutkuje wtedy może złapać za sekator, albo wynając firmę i obciążyć Cię
kosztami.
> > Najlepiej by było wytyczyć działkę ponownie, jeśli nie ma wbitych punktów
> > granicznych, zrobić mapkę, koszty spore około 500 zł i zgodnie z wytyczoną
> > działką wykonać ogrodzenie.
> > :-) Bogusław
Święta racja Bogusławie. lepiej wydać te 500 zł i mieć święty spokój.
Płot postawić w granicy lub-dla świętego spokoju
> po swojej stronie na styk.I cześć.
Teoretycznie można. Praktycznie też, pod warunkiem, że mamy dobrosąsiedzkie stosunki.
A
jeśli za kilka lat Anna zechce pomalować płot, a sąsiad nie pozwoli jej wejść na
swoją
działkę?
Lepiej zostawić trochę wolnego miejsca, chyba, że można się dogadać z sąsiadem.
szkoda
tylko tego żywopłotu...
No i płot nie może być wyższy niż 2,2 m, chyba że mamy zgodę sąsiada.
Rodzice moich przyjaciół mieszkają od 20 lat w bliźniaku, kiedy się do niego
wprowadzili
płot już był. Po 20 -latach
nastał nowy sąsiad i stwierdził że płot jest jego ( było w dokumentach) i że mu nie
potrzebny i go sobie rozebrał. Nie przeszkadzało mu, że po ogrodzie biegały dwa
olbrzymie
psy. Znajomi wybudowali koszmarne betonowe płocisko, obsadzili je roślinami. Teraz po
kilku latach mają piękny żywopłot, a sąsiad betonową makabrę:-)
Pozdrawiam
Marta
|