Data: 2002-11-04 11:19:56
Temat: Re: Ogrzewanie domu
Od: Artur Lipowski <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <aq1etj$ent$1@news2.tpi.pl>, Janusz K wrote:
>
...
> plastikowe). Ogrzewam gazem Zastanawiam sie czy obnizanie temp. na noc daje
> jakies oszczednosci? Bo co prawda w nocy piec nie pracuje, ale rano, zeby
> "nadgonic" temp. do zadanej pracuje na pelnych obrotach. Czy nie lepiej,
> zeby caly czas byla taka sama temp. a piecyk wykorzystatywal w pelni zalety
...
Moje argumenty są takie:
- lepiej się śpi w chłodku (oczywiście można to robić ręcznie przez głowice
przy kaloryferze)
- strata ciepła jest (w uproszczeniu) proporcjonalna do różnicy temperatur,
czyli jeżeli wewn. jest chłodniej to dalsze wychładzanie jest wolniejsze
i ogrzewanie mniej kosztuje
- modulacja płomienia jest użyteczna, ale niestety piece są tak skonstruowane,
że ich największa sprawność jest przy pełnym ciągu, czyli lepiej z punktu
widzenia efektywności, żeby piec rano działał krótko na full niż długo, ale
na "pół gwizdka"
> Jesli jednak sa oszczednosci, to jaka jest sensowna roznica temperatur
> (dzien-noc)- 0,5 oC? 1? 2?
U mnie w dzień jest ustawione 21 stopni, a na noc 16.
Oczywiście jezeli masz małe dziecko to 16 stopni to za mało, ale generalnie
w tej temperaturze spi się całkiem przyjemnie (żona jest wyjątkowo ciepłolubna
i nie narzeka).
Pozdrawiam,
--
Artur Lipowski
|