Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ewsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: " ovoc" <o...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Ogrzewanie gazowe czy kominek?
Date: Fri, 12 Dec 2003 06:54:38 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 35
Message-ID: <brbone$1op$1@inews.gazeta.pl>
References: <bra1t2$p83$1@topaz.icpnet.pl>
NNTP-Posting-Host: lukasz.mpec.tarnow.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1071212078 1817 172.20.26.234 (12 Dec 2003 06:54:38 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 12 Dec 2003 06:54:38 +0000 (UTC)
X-User: ovoc1
X-Remote-IP: lukasz.mpec.tarnow.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:34278
Ukryj nagłówki
Marek Strzelecki <m...@a...w.pl> napisał(a):
> Jestem w kropce. Z jednej strony gaz jest wygodny, ale jednak
> zdecydowanie droższy od drewna. Myślałem o tym, zeby zainstalować
> jednofukncyjny kocioł gazowy z zasobnikiem + grzejniki i dodatkowo
> rozporowadzić ogrzewanie z kominka, ale to oznacza dwa razy większe
> koszta i tak naprawdę zdublowane ogrzewanie.> Z drugiej strony nie bardzo
> wyobrażam sobie nieposiadanie tradycyjnych
> grzejników i wstawanie rano z łóżka i wchodzenie do zimnej łazienki, bo
> nie było komu w nocy dołożyc do ognia. Poza tym trudno w kominku
> regulować temperaturę w pomieszczeniu, a nie każdemu odpowiada 26 stopni ;)
> Czy ktoś może się ze mną podzielić swoimi doświadczenia mi w tej materii?
Jak sam zauważyłeś z kominkiem nie jest tak kolorowo. Na początek trzeba się
postarać o drzewo, najlepiej pocięte i porąbane na kawałki, a takie nie jest
wcale tanie, zważywszy, że kominek potrafi „pochłonąć” niewyobrażalne
ilości
drzewa. Trzeba cały czas pilnować ognia w trakcie palenia, również w nocy,
oprócz tego dochodzą takie drobiazgi jak czyszczenie szyby i opróżnianie
popielnika. Czyli jest zajęcie na cały sezon zimowy ;) Z drugiej strony
kominek w okresie jesiennym i wiosennym jest idealnym rozwiązaniem i tu można
najwięcej zaoszczędzić. Jeżeli moc paleniska pokryje zapotrzebowanie cieplne
Twojego mieszkania, to myślę, że warto zaryzykować, pomimo pewnych
uciążliwości związanych z użytkowaniem kominka jako jedynego źródła ciepła.
Ja posiadam 2-funkcyjny kocioł Co + grzejniki oraz kominek. Wszystko jest
fajnie do momentu, kiedy temperatura na zewnątrz nie padnie poniżej zera. CO
uruchamiam przy ujemnych temperaturach, wtedy używam obydwu źródeł ciepła. Na
grzejnikach są zawory termostatyczne w pomieszczeniu, gdzie znajduje się
kominek, oprócz tego termostat pokojowy sterujący CO w innym punkcie
mieszkania.
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|