Data: 2007-03-21 14:26:00
Temat: Re: Oj Agatko gAgatko... ;)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:etra74$ab3$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:etr8u6$c1g$1@news.onet.pl...
>
> > Tylko czyż to nie jest kwestia "odwrażliwienia" na bodźce których mamy
na
> > co
> > dzień pod dostatkiem...a którymi są nasze autentyczne pokłady
> > emocjonalnoci -tyle ze niejako są "zaduszone" przez narkotyczny głód
coraz
> > mocniejszych wrażeń -głód napędzany przez sztuczne a bardzo silne bodźce
> > płynące z mediów...tv filmy itp..."zasypujące" ów delikatny świat
> > autentycznego "doświadczania życia" ?
>
> Tak, moim zdaniem trafiles w sedno.
> Taki przynajmniej sa moje wlasne doswiadczenia i obserwacje.
> Pozdr,
> Duch
Poetycko? Prawda?
Trudno się nie zgodzić. Jednak po to piszę, by zasygnalizować przesadyzm.
Opisać go? Czy napewno stare pośladki rozumieją jędrne?
I czy wynika to, z tego dziecięcia, czy jest konsekwą działania obwisłych?
I czy ktoś sobie przypomina, jak wszelkie różnorodne bodźce, są niezbędne
w rozwoju?
I pewnie Sky potrafi włączyć i wyłączyć "wrażliwość" na bodziec.
Czego dzieciaki nie potrafią. Czemu?
Media mają, coraz niestety mniejszą (to tylko kwestia czasu),
dodatkową siłę - potwierdzenia_potwierdzania. Myślę, że wielu dorosłych
dojrzewa, po ostatnich dwudziestu latach propagandy, do robienia porządków.
Wiosna idzie :-)
Sądząc po zagabywaniu przez płeć odmienną. :-)
ett
Duch.
Ile masz lat? (umkło mi) może być nie oficjalnie.
|