Data: 2011-06-15 15:36:12
Temat: Re: Oj Pole...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 15 Jun 2011 09:20:01 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "kiwiko" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4df855b8$0$2460$6...@n...neostrada
.pl...
>
>
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:x0sea25031c4.1bvcrd3w9i0fw$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 14 Jun 2011 19:50:48 +0200, Fragile napisał(a):
>>
>>> Kolory potrafia mnie totalnie rozstroic,
>>> rozdraznic, wpedzic w kiepski nastroj, badz wrecz przeciwnie - wyciszyc,
>>> ukoic, lub dodac pozytywnej energii :)
>>
>> To se wyobraź coś takiego: zaproszona na podziwianie mieszkania po
>> remoncie, niczego nie podejrzewając ufnie wchodzisz do wąskiego, długiego
>> i
>> niskiego przedpokoju z oknem na końcu; przygotowana zawczasu pochwała
>> więźnie Ci w ustach, choć bardzo chciałaś ją wygłosić - bo oto ściany
>> przedpokoju są kanarkowożółte (TEN rodzaj paskudnej żółci, zimnej aż
>> trzeszczy w zębach) z szerokim pistacjowym pasem w połowie wysokości
>> biegnącym wzDŁUŻ ścian...
>> Z tego przedpokoju wchodzisz do kuchni o ścianach koloru dojrzałej
>> moreli... wychodzisz więc szybko w nadziei na koniec wrażeń, ale wchodzisz
>> do małego salonu w kolorze słonecznej pistacji z żółtymi jak słonecznik
>> zasłonami. Zaniepokojona wybiegasz i znowu ten zielony pas na
>> kanarkowym...
>> Wpadasz do pokoju syna właścicieli mieszkania, poszukujac ukojenia - a
>> tutaj gałki oczne Ci ściska nagła ciemna ultramaryna i granat zasłon w
>> oknach... No więc uciekasz na wpół oszalała, byle prędzej - ale nie sposób
>> ominąć tej żółci z pasem pistacjowym - uczucie rozsadzania gałek po
>> ultramarynie... pistacjowy pas miga niebezpiecznie, ale kierując się
>> według
>> niego ostatnim rzutem nadziei wpadasz do łazienki... i bordo!!! Czy to
>> może
>> krew zalała oczy?
>>
>> Nie. To działo się naprawdę.
>> Przeżyłam i opisuję :-PPP
>
>
> i pewnie znowu pokazałaś na co Cię stać
>
> ====================================================
==========================
> To Ty prawie w każdym poście pokazujesz, na co stać Ciebie. A jest tego
> bardzo niewiele. Tak bardzo pobieżnie- najpierw zaczepiasz Ixi (dyskusja o
> domku) twierdząc, że "na pewno byś tak nie zrobiła" a zapytana przeze mnie,
> jak byś zrobiła- nie potrafisz odpowiedzieć, a nawet zdajesz się nie widzieć
> przepaści dzielącej stwierdzenia "ja bym tak nie zrobiła" od "ja bym zrobiła
> tak". To_świadczy_o_Tobie. Pokazuje, w jakim jesteś teraz miejscu, ofiaro.
> Teraz znów atakujesz Ixi- nie zaczepiana przez nią. Słowo daję- Robakks
> musiał się chyba bardzo źle czuć pisząc o Tobie takie rzeczy:-).
Atam - pisał to, co każde kiwiko połknie bez masła 8-)
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf
|