Data: 2011-06-16 07:27:57
Temat: Re: Oj Pole...
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-06-16 09:15, Ghost pisze:
>
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:itbbd4$rfr$6@node2.news.atman.pl...
>> Ghost pisze:
>>>
>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>> wiadomości news:itbaoo$rfr$5@node2.news.atman.pl...
>>>> Lebowski pisze:
>>>>> W dniu 2011-06-15 23:14, Paulinka pisze:
>>>>>
>>>>>> Ku.wa czemu ja się w realu otaczam ludźmi zadowolonymi z życia?
>>>>>> Myślisz,
>>>>>> że mam tyle szczęścia? Może dostrzegam też inne rzeczy niż kolor
>>>>>> ścian i
>>>>>> inne duperele, które mi po prostu mogą nie pasować?
>>>>>
>>>>> Imo pewnie otaczasz sie takimi samymi z PZU (Pierdolniety Zawsze
>>>>> Usmiechniety) jak ty.
>>>>> Pewnie tez nigdy nie zdasz sobie z tego sprawy, ale zycie jest jak
>>>>> partia szachow, kazdy ruch moze przesadzic o przegranej.
>>>>> Ty swoje juz przegralas, tylko jeszcze o tym nie wiesz.
>>>>> I bynajmniej nie bedzie to ambitna, ani dluga gra.
>>>>
>>>> Wiesz co? Mam np Ciebie, żeby sobie dobrze robić. Im bardziej
>>>> Lebowski mi udowadnia, że jestem jego złym schematem w wyścigu
>>>> szczurków, tym lepiej i bardziej się czuję się wygrana.
>>>> Masz coś czym możesz się pochwalić i nie są to meble i dom? LOL?
>>>
>>> Lebowski domu nie ma i nigdy mial nie bedzie, jak sadzisz skad ta
>>> jego zmierzlosc i projekcje na innych wlasnego nieudacznictwa?
>>> Potrafi przegrywac jak nikt inny.
>>
>> Mam swoją teorię na jego temat. Smutna. I tyle.
>
> Ano, smutne musi byc zycie kogos kto nie majac osiagniec, pozerstwem
> probuje przyciagnac do siebie sukcesy osob, ktore udaje (tym gorzej, ze
> fikcyjne sukcesy, badz fikcyjnych osob).
hehe, moje pastelowe sciany poczatkowo obsmiane i wyszydzone potem
okazalo sie, ze lubi kazdy, a wiekszosc to niby nawet ma.
Moze wiec dobre wyksztalcenie, rozsadek, umiar i odpowiedzialne
roznmazanie oraz jakosc zycia z czasem takze nabiora tu poszukiwanej
wartosci.
BTW a mebelki drogie czubki, to mam z bialej brzozy.
Oczywiscie nie mojego pomyslu, bo pewnie do glowy by mi nie przyszlo, ze
mozna z tego robic meble, ale okazuje sie, ze dzis zamowic mozna
praktycznie wszystko i wyszly dosc zajebiscie :))
|