Data: 2015-04-23 10:36:31
Temat: Re: Ojciec i matka!
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "gazebo" <g...@...bo> napisał w wiadomości
news:mha9vc$cs8$1@dont-email.me...
>W dniu 2015-04-23 o 09:03, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "gazebo" <g...@...bo> napisał w wiadomości
>> news:mha4f6$q35$3@dont-email.me...
>>> W dniu 2015-04-23 o 08:46, Chiron pisze:
>>>>
>>>> Użytkownik "gazebo" <g...@...bo> napisał w wiadomości
>>>> news:mh9ug1$a54$1@dont-email.me...
>>>>> W dniu 2015-04-22 o 19:40, Ikselka pisze:
>>>>>
>>>>>>> nie
>>>>>>
>>>>>> Typowe.
>>>>>>
>>>>> to co napisalem wystarczy, skoro nie pamietasz babki, ktora jako
>>>>> singiel adoptowala dziecko to po co ci ta wiedza, wolisz omijac pewne
>>>>> kwestie bo ci nie pasuja
>>>>>
>>>>
>>>> Zgodnie z praktyką polskiego prawa: adopcja przez singla możliwa jest
>>>> tylko w wypadku szczególnym- np starsza, pełnoletnia siostra (brat,
>>>> ciotka, inna bliska rodzina) adoptuje nieletnich po śmierci rodziców.
>>>>
>>>
>>> dawaj przepisy
>> "Zgodnie z praktyką polskiego prawa"
>>
>> przeszliśmy z małżonką cały etap szkolenia w tym zakresie (bo takie jest
>> wymagane). Nie jestem prawnikiem- moge tylko przekazać to, czego się
>> dowiedziałem podczas kilkumiesięcznego szkolenia. Są też różne fora dla
>> rodzin zastępczych (na których się kiedyś udzielałem)- jeśli jesteś
>> zainteresowany tematem szerzej- tam pytaj. I jeszcze jedno- o ile Polska
>> jest krajem bezprawia, w którym sędziowie decydują o tym, czy ktoś
>> popełnił przestępstwo- o wykroczeniach nie mówiąc (bo taka jest polska
>> praktyka sądownicza)- to sędziowie sądów rodzinnych w szczególe rządzą
>> się jakby byli bogami. Ich decyzje są nawet niezaskarżalne.
>>
> czego nie rozumiesz ze slowa 'przepisy'?
To raczej czego Ty z określenia "praktyka prawa". Napisałem tak wyraźnie, a
Ty pytasz o przepisy. Co przez to chcesz powiedzieć? Czy może to, że jak
(jako singlowi, i to załóżmy- po 40 roku życia)- nawet nie przyjmą Cię na
kursy rodzin przyspasabjających- to się odwołasz? No ale same kursy nie są
ujęte w przepisach- to może po prostu zgłosisz się po dziecko- i jak Ci
odmówią- to się odwołasz? A ja spytam: a do kogo? Wniesiesz skargę
konstytucyjną? Decyzję może podjąć sędzia sądu rodzinnego. A ona (on)-
spuści Cię do kanału. Co właściwie chcesz udowodnić?
--
Chiron
|