Data: 2011-02-14 08:50:40
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-02-14 09:43, Aicha pisze:
>> Nie rozumiem, czemu nie poszukasz sobie jakiegos normalnego faceta,
>> tylko ciagle skarzysz sie i masz jakies pretensje do exa?
>> Nie dociera do ciebie jakie sa z nim relacje i ze pies mu morde lizal?
>
> Nie rozumiesz, że dziecko jest zazdrosne nawet o moje wirtualne
> kontakty, bo przez ostatnie 6 lat cały wszechświat kręci się wokół niego?
> (żartuję, ofkoz, z racji pozycji jedynaczki ma tylko oddzielny pokój i
> monopol na dogadzanie w kuchni). Zgodnie z receptą pani
> Milskiej-Wrzosińskiej życie organizuję sobie poza jej świadomością.
Jak ktoś pisze o złych matkach, odcinających serduszka, to mnie trafia,
ot i tyle. I nie chodzi o mnie, tylko o dziecko, od którego sam się
odcina, zużywając na to cała swą energię życiową.
Ja tylko chcę zadbać o to, aby za kilka lat nie okazało się, że wyrodny
tatuś jest w niedostatku i żąda alimentów od ukochanej córki. Jak mi się
to uda, to spuszczę go ze świadomości jednym pociągnięciem spłuczki.
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
|