Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: vonBraun <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Date: Tue, 15 Feb 2011 13:55:41 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 67
Message-ID: <ijdt4i$789$1@inews.gazeta.pl>
References: <ija6t6$cfc$1@news.mm.pl> <ijao6o$90v$1@news.onet.pl>
<ijbcmu$ho3$1@inews.gazeta.pl> <ijbej3$joj$1@news.onet.pl>
<ijbk20$dj5$1@inews.gazeta.pl> <ijc35b$pm3$1@news.onet.pl>
<ijc5aj$jsk$1@inews.gazeta.pl> <ijdk8g$18q$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: public-gprs83620.centertel.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1297774546 7433 91.94.200.54 (15 Feb 2011 12:55:46 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 15 Feb 2011 12:55:46 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <ijdk8g$18q$1@news.onet.pl>
X-Antivirus-Status: Clean
X-Accept-Language: pl
X-User: interfere
X-Antivirus: avast! (VPS 110213-1, 2011-02-13), Outbound message
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.1; en-US; rv:1.6) Gecko/20040113
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:586778
Ukryj nagłówki
medea wrote:
> W dniu 2011-02-14 22:03, vonBraun pisze:
>
>> medea wrote:
>>
>>> W dniu 2011-02-14 17:08, vonBraun pisze:
>>>
>>>> Skąd wiesz? Ludzie się zmieniają. Parę lat "walki" pomiędzy
>>>> rodzicami, spirali awantur, moze w końcu wyzwisk i bicia - przecież
>>>> zabierał się juz na powaznie za picie i mielibyśmy równie "złego"
>>>> ojca, co więcej znalazłby "sprytniejszą" panienką, która widząc jak
>>>> jest w stanie zabezpieczyć rodzinę, NA PEWNO by go dobrze
>>>> zrozumiała... broniła przed "Złą zoną"...
>>>>
>>>> Żona zaczęłaby pisać na pl.sci.psychologia o mężu alko..tym... coś
>>>> tam, co pił i bił, nie znał swojego dziecka.
>>>>
>>>> A jego nowa panienka zachęcałaby do olania sprawy rodząc masowo
>>>> dzieci do których nie broniłaby mu dostępu, wabiła czym tam może?
>>>>
>>>> Nie sądzę, że bardzo przegiąłem w "kwalifikacji czynu". Tylko trochę.
>>>
>>>
>>>
>>> No ok, niech będzie.
>>> Tylko powiedz mi, dlaczego niektórym facetom trzeba czasami
>>> uświadamiać te najprostsze rzeczy (jak te, które uświadomiłeś swojemu
>>> przyjacielowi). A co, jeśli kobieta sobie nie poradzi z
>>> uświadomieniem takiemu tych spraw, a nie znajdzie się w pobliżu
>>> przyjaciel z autorytetem, który by za nią to zrobił? Wtedy moralna
>>> odpowiedzialność spada w całości na kobietę? To troszkę
>>> niesprawiedliwe, nie sądzisz?
>>>
>>> Ewa
>>
>> Odruchową reakcją na sytuację w której zona nie sprawdza się wtedy gdy
>> potrzebne jest jej wsparcie jest pójście w konflikt. Uzyskał przez to
>> blokade "normalnego" zycia z żoną i odpychanie go od dziecka.
>> Rady są proste ale wymagały wyjścia "ponad" tymczasowe emocje i
>> poczucie REALNEJ IMHO krzywdy. Nie każdy potrafiłby w TEJ SYTUACJI
>> wznieść się ponad to.
>> Gdybym miał to oceniać w kategoriiach sprawiedliwości "wymienił" bym
>> mu żonę.
>
>
> Hm, a mnie się wydaje, że oni oboje nie byli dostatecznie dojrzali i
> oboje potrzebowali wsparcia (dziecko było małe, więc sprawa pełnej
> rodziny świeża dla obu stron). Wsparcie uzyskał akurat Twój przyjaciel
> od Ciebie, chociażby poprzez uświadomienie mu sytuacji. Załóżmy jednak,
> że to kobieta (a nie mężczyzna) dostałaby równorzędną pomoc, np. miałaby
> przyjaciółkę psycholożkę, która udzieliłaby jej wskazówek, co powinna
> robić, żeby wpłynąć pozytywnie na zachowanie męża. Czy w takiej sytuacji
> też pisałabyś o obecnym szczęściu tych dwojga w cudzysłowie?
>
> Ewa
>
Ponieważ kompletnie nie rozumiem o co ci chodzi, chyba powinnaś
przeczytać to co napisałaś jeszcze raz i głęboko zastanowić się skąd Ci
się to wzięło i czy nie "stąd"...
A odpowiedź na to co jest w wersji "tekstowej" brzmi: wynik zależałby od
tego na ile psycholożka pokonała swoje ograniczenia w motywacji do
przerabiania chłopaków na chipsy i czy będę dostatecznie sprytny jeśli nie.
pozdrawiam
vonBraun
|