Data: 2011-02-16 14:17:00
Temat: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Od: Ja <7...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Lebowski napisał(a):
> W dniu 2011-02-16 00:24, Nemezis pisze:
>
> > Baranie Kain by� fanatykiem, najwa�niejsze by�o wykaza� si� Bogu,
> > nawet brata zabiďż˝ w imiďż˝ tego fanatyzmu. Zwalczanie fanatyzmu mamy teďż˝
> > w cz�ci gdzie jeden palant chce syna zajeba� w ofierze Bogu. To s�
> > w�a�nie obecni katolicy, kt�rzy zamorduj� ka�dego dla dogmatu, czyli
> > faryzeusze. To osoby chore psychicznie, niedojrza�e emocjonalnie. A
> > nie dobrze si� mu �y�o. Kain jest symbolem fanatyzmu i cierpienia
> > dotykaj�cego podobnych baran�w.
>
> No wlasnie baranie, czy obserwowales kiedys swoje stado, jak sie pasie
> na lace?
> Zajmuja terytorium, na ktorym maja opieke, wyznaczone poprzez wyraznie
> wyrazne granice i jak chca, to pasa sie spokojnie w obrebie tych granic,
> a jak nie, to szukaja w nich luki i wychodza poza nie.
> Zgodnie z wlasna wolna wola.
> Czy myslisz, ze po to Bog stworzyl czlowieka, zeby zachowywal sie jak
> bydlo? Ze bedzie szczesliwy, jak nigdy nie opuscisz swojego pastwicha?
> Roznica pomiedzy czlowiekiem i takim przykladowym baranem jest
> zasadnicza i bardzo wyrazna, ale nie kazdy czlowiek ja widzi, tak jak ty
> czy Chiron.
Kain nie miał wolej woli ,miał obsesję przypodobania się Bogu, nic nie
widział oprócz tej obsesji, to ona za niego decydowała a nie on za
siebie.
|