Data: 2004-09-14 09:04:26
Temat: Re: Okrywowe - nie trujące
Od: "Tomasz Bauer" <R...@p...hj.rqh.cy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Beata Mateuszczyk napisał(a):
>
> Tak się wydaje nam dorosłym. Ale dzieci sa nieobliczalne. Moja
> koleżanka znalazła w pieluszce dziecka niestrawiony całkiem spory
> liść. Oczywiście kwestii roślin trujących nie należy demonizować,
> ale gdy w domu są małe dzieci lepiej nie sadzić roślin trujących.
Dokładnie. Mojego brzdąca też dopadłem z dziobem pełnym zielska
jakowegoś. Ot, właśnie " w przedszkolu był obiad". Dzieci mają
wyobraźnię :-)
--
Pozdrawiam z pracy :-)
Tomek B.
Warszawa
|