Data: 2008-06-20 20:18:49
Temat: Re: Opalanie natryskowe.
Od: "i...@g...pl" <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 20 Jun 2008 13:06:46 +0000 (UTC), Hania napisał(a):
>>
>> No, czyli już wszystko wiem - gra niewarta swieczki, trzyma się od 7 do 12
>> dni i w ogóle szajs.
>
> zalezy, czego oczekujesz. Kolor jest ladniejszy niz po samoopalaczu i po
> solarium. Krotko sie trzyma, to fakt, moim zdaniem wysusza tez skore (nigdy
> nie mialam takich problemow z sucha skora jak po airbrush), ale z kolei nie
> chcialo mi sie intensywnie skory nawilzac mimo zalecen. Jesli np zalezy Ci na
> opalonym i naturalnym wygladzie na jakiejs waznej imprezie, polecam. Moim
> zdaniem za drogo i zbyt wiele wymaga pielegnacji (wiecej nawilzania skory niz
> zwykle) na caloroczna zabawe.
Dzięki za uwagi :-)
Czyli po prostu się będę dalej normalnie opalać na słoneczku, przy czym
przy okazji stwierdzam autorytatywnie, że masło kakaowe jest świetne do
opalania, pozostanę mu zatem wierna.
Aha, czy ta sztuczna opalenizna pozostawia ślady na jasnej odzieży?
|