Data: 2003-10-14 07:48:23
Temat: Re: Optymistycznie:)
Od: Marsel <marselon@p_zcta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pyzol, <bmftb3$mdg8a$1@ID-192479.news.uni-berlin.de>
> Ale d l a c z e g o za najbardziej prawdopodobny wybierasz wariant
> mroczny?
na podstawie obserwacji. zauwazlyem ze sa ludzie ktorzy od razu sie
dostosowali (czy raczej ulegli dostosowaniu) inni z wiekszym trudem,
ale w miare sobie radza.. i sa pozostali, ktorzy nie rokuja.
W trzecim przypadku pomoc im moze jakis cud, np w postaci stalej
cieplej posadki. Czy to jest mroczne? Mysle ze bardziej mroczne
byloby, gdyby takie cuda mialy prawo sie dalej mnozyc.
> No i z glodu nikt nie umarl.
> Umarl?
> Kaska
Kaska, nie wyglupiaj sie. nie chodzi tu przeceiz o klasyczna smierc
glodowa, a o poczucie krzywdy. Czasem uzasadniane tym, ze ktos
stracil cos co posiadal, a czasem tym, ze nie zyskal tyle co inni.
Mysle, ze to robi najwieksze spustoszenie w glowach ludzi. nie
pozwala im zabrac sie do roboty, w zwiazku z tym czasem gloduja..
dzieki czemu skolei maja dowody na to, ze sie nie myla - jest gorzej,
bo wczesniej nie glodowali, a jak glodowali to cala kupa. A teraz
sasiad ma wanne z falami (byly sasiad, bo sie przeceiz wyprowadzil)
a nas nie stac na ciepla wode... tu mozna wrzucic cokolwiek
|