Data: 2011-05-12 13:55:44
Temat: Re: Osama bin Laden nie żyje
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"zażółcony" <r...@x...pl> wrote in message news:iqg5l8$4hc$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:n4ojaz8rl0lf.24oexhw823vz$.dlg@40tude.net...
>
>>> PS. He he, i nie tylko ona - większość tej grupy i całe USA!!!
>>> :-(
>>>
>> Z przerazeniem obserwowalam reakcje niektorych srodowisk w USA (zreszta
>> nie
>> tylko w tam).
>
> Temat 'radości ze śmierci BL' wymaga pewnych rozróżnień.
>
> Po pierwsze, nasza i Amerykanów sytuacja 'emocjonalna'
> nie jest równa w tym temacie. Oni mieli na swoim terenie
> atak terrorystyczny, który pochłonął tysiące ofiar bezpośrednio,
> a ile bezpośrednio to odczuło (rodziny tych, którzy zginęli,
> współpracownicy, przyjaciele, znajomi) to trudno nawet policzyć.
> Całe firmy jednym ruchem znikneły lub przestały funkcjonować
> pozbawione strategicznych pracowników lub strategicznej
> infrastruktury. Nam, Polakom - trudno to sobie wyobrazić.
> Z natury rzeczy nie czujemy specjalnie duzego ZWIĄZKU
> EMOCJONALNEGO z tamtymi wydarzeniami - więc nasze
> emocje z natury rzeczy nie mają charakteru 'radości'.
>
> Natomiast nie odmawiałbym prawa do radości Amerykanom.
> nawet do głośnej i demonstracyjnej radości. Ten odruch
> emocjonalny to coś, co jest im potrzebne jako odreagowanie
> na traumę, której doznali.
dokladnie tak. Te "powszechne demonstracje" jak to w Polsce publice
pokazywali tak naprawde mialy miajesce glownie w NY i przed Bialym Domem.
NY jest szczegolnie naznaczony pamiecia 9/11 .
> A bliżej nas: gdyby się okazało, że za katastrofą
> smoleńską stoi jeden terrorysta, który planuje
> kolejne ataki terrorystyczne na Polaków,
> a nasz GROM w akcji go 'zdejmuje' - to jak
> wyglądałyby emocje tłumu zbierajacego się
> od miesiecy 'pod krzyzem' ? Wyglądałyby nie inaczej,
> jak masowa ekspresja 'radości', którą czasem
> trudno odróżnić od 'dzikej agresji'.
wystarczy spojrzec jak odbywaja sie demonstracje w czasie pokoju, przy
nieudowodnionej winie- czyli domniemanej niewinnosci Tuska,
Putina i dopisz co min radio maryja, mecierewicz, kaczynski zarzucaja
- moze by tak wszyscy ktorzy teraz pomstuja na USA i ich
demonstracje popatrzyli na swoje podworko- na palenie kukly
Putina (przeciez poki sie mu nie udowodni to niewinny!!!), na reakcje
i komentarza Jaroslawa, ktory nie jest Gienkiem zza rogu, na pikietowanie
pod palacem, na wyzwiska-
a moze jak to zwykle bywa nie widzi sie belki w sowim oku.
i.
|