> A mnie się jeszcze przypomniało, że młode pędy tegoż popłocha (popłochu?) > są - ponoć - jadalne. Nie pamiętam tylko, czy bielone, czy nie:-) > > Pozdrawiam (żarłocznie), Basia. Wzywam pogotowie ratunkowe!!! Pozdrawia tragicznie boletus
Zobacz także