Data: 2009-10-02 22:42:19
Temat: Re: Oskar?am
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uważasz zatem, że ludzie nienawidzą swoich masek pozostając
ich więźniami?
IMHO to bzdura.
Maska jest rekwizytem, który skrywa - z pewnego punktu widzenia
- pewne kalectwo psychomentalne.
W tym sensie pozbawienie/ zdarcie maski jest równoznaczne
z upokorzeniem jej właściciela/-lki.
Mieszasz różne rzeczy.
Ludzie są kłamcami.
Problem jednak nie tkwi w masce, lecz w tym "syfilisie", który
pielęgnują pod nią, notabene twórczo i ochoczo.
I w tej sytuacji [a nie w opisanej twoimi psycho-teoryjkami] chciałbyś
im _na siłę_ pomóc...
A jeśli np zginą od tej twojej pomocy? ;)
--
CB
Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał
w wiadomości
news:afd9dc23-589b-4419-9e4b-057323f99599@13g2000prl
.googlegroups.com
[...] przypomniał mi się film
[...] rola życiowa do tego została zepchnięta
[...] był pokazany
wierzowiec i nie było okien i na wysokości się zatrzymuje nasz wzrok i
widzimy mur, z którego wystawały ludzkie ręce wzywające pomocy.
|