Data: 2006-10-29 10:31:05
Temat: Re: Osobowosc schizoidalna
Od: "domeniks" <d...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ja" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ei1v2r$slm$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "domeniks" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ei1tuk$256$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> Użytkownik "ja" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
>> news:ei1sqa$la2$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>
>>> Akurat z tego co zauwazylem ten szpital nastawiony jest zdecydowanie na
>>> pomoc.
>>> To wojskowa klinika w warszawie. Tyle tylko, ze jako zolnierz sluzby
>>> zasadniczej
>>> bylem tam tylko na obserwacji wiec niewiele mogli na mnie zrobic. Mieli
>>> stwierdzic
>>> czy cos mi jest i mnie wypuscic.
>>
>> Wiele pobytow w szpitalu rozpoczyna sie od obserwacji i to nie powinno
>> miec znaczenia dla poprawienia komfortu pacjenta jesli juz taka potrzeba
>> zaistnieje. Stwierdzili osobowosc schizoidalna i co? Nadal jestes
>> cholernie zagubiony. To wyglada mniej wiecej tak, jakbys zlamal noge,
>> udal sie na pogotowie, gdzie dyzurny lekarz pisemnie potwierdzilby uraz,
>> podal zastrzyk przeciwbolowy i powiedzial: "dziekuje to wszystko"
>
> A co takiego wlasciwie mieli zrobic ?
>
Hmmm. Moze dac Ci troche nadzieji nie na lepsze jutro ale na normalne jutro?
Tak naprawde szpitale wg mnie to kiepska forma pomocy i w zasadzie kieruje
sie tam ludzi w ostatecznosci (stanowia zagrozenie dla zycia swojego badz
innych, sa w ostrych psychozach itp.) lub wlasnie na obserwacje by
stwierdzic co jest nie tak i podjac leczenie - leczenie, ktore przyniesie
efekty i sprawi, ze po wyjsciu, czlowiek nie zagubi sie w sobie po pierwszym
zakrecie, ale bedzie mial w sobie choc troche sily i wiary w to, ze powinien
walczyc i ze walka ta przyniesie efekty.
Tak niestety nie jest.
domeniks
|