Data: 2002-04-16 20:34:10
Temat: Re: Ostatnie przemyslenia (dlugie i bez sensu)
Od: Saanale <S...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 9 Apr 2002 07:37:47 +0200, "Little Dorrit" <z...@c...pl>
wrote:
>A ja nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Dominika była alter ego Saanale.
>Postacią wymyśloną . Ta miała wątpliwości co do narzeczonego i ta, tej się
>podobał klasztor i tej, u siebie podejrzewała schizofrenie i u niej... itp.
>Za dużo tych zbieżności jak na przypadek.
Uwazasz, ze zyciem rzadzi przypadek? Teraz juz jestem pewna, ze fakt
spotkania z Dominika i mozliwosc poznania jej przeze mnie, nie byly
przypadkowe. Pewien typ ludzi sie do siebie garnie. Jest jeszcze jedno
wyjasnienie tych "przypadkowych" podobienstw miedzy mna a Dominika,
ktore nie daje mi spokoju: boje sie, ze napedzalysmy wzajemnie spirale
swoich problemow. Przez to mam wyrzuty sumienia i czesto mysle o tym,
ze lepiej byloby dla niej, aby mnie na swojej drodze nie spotkala.
Zycze owocnej pracy w zawodzie, ktory uprawiasz. Widze, ze jest on
Twoja pasja Dorrit. Mam nadzieje, ze w bezposrednim kontakcie z
pacjentem nie sprawiasz wrazenia, ze wyciosano Cie z marmuru....
Pozdrawiam serdecznie i zycze wielu sukcesow.
Saanale
|