Data: 2002-10-16 07:54:37
Temat: Re: Osteospermum i argyranthemum
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Krzysztof Marusiński" <o...@k...pkobp.pl> wrote in message
news:aoj1k1$jpa$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:aoi1j5$p9v$1@news.tpi.pl...
> > Zastanawiam się właśnie, czy próbować zimować osteospermum niewdzięczne
>
> Zimować w ogrodzie, czy zimować bezmroźnie?
> Nie wiem jak zimować, ale też nie wiem o jakim zimowaniu myślisz.
Takim jak pelargonie, fukcje, oleander itp. - wsadzić do chłodnej piwnicy.
>
> > posadzone wiosną jako chryzantema to właśnie argyranthemum (liście o
wiele
> > delikatniejsze i koronkowe). Zimować w gruncie, wykopać całość (późno!),
> > robić sadzonki? To tylko gwoli eksperymentów naturalnie:-)))
>
> Ktoś kiedyś pisał, że w okolicach Krakowa udało sie przezimować w gruncie
> wawrzyna szlachetnego. Myślę, ze złocień krzewiasty też przezimuje o ile
> mrozy nie będą dla niego zbyt wysokie.
> Jeżeli zależy ci na roślinie to tylko bezmroźnie.
Chyba jednak poeksperymentuję z gruntem, jedną fuksję też zostawiam.
A czy robiłeś sadzonki z argyranthemum, jakieś specjalne zalecenia?
Pozdrawiam, Basia.
|