Oświetlenie kuchni - halogeny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 36

31. Data: 2006-02-15 22:53:36

Temat: Re: Oświetlenie kuchni - halogeny
Od: "yahu" <y...@w...aster.totez.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > A zastanawialiscie sie nad zailaczami od komputerow ?
>
>
> Mają wydajność rzedu 10A dla +12V

Rozne zasilacze roznie. Te mocniejsze maja nawet 40A na linii 12V. Ale sa
takze drozsze... jednakze wychodzi i tak zdecydowanie taniej niz kilka
elektorniczncyh pierdziawek do halogenow ;-)

Pzodrawiam
Jasiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2006-02-15 22:55:15

Temat: Re: Oświetlenie kuchni - halogeny
Od: "yahu" <y...@w...aster.totez.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > obciazyc linie 5V (stabilizacja wg tej linii coby puscic na max prad
linie
> > 12V).
>
> rozwin ten temat - dla mnie to terra inKOGUTA ;)

Zasilacze komputerowe maja stabilizacje napiecia na linii 5V. Wiekszosc (nie
wiem jak w tej chwili) nie rusza nawet bez obciazenia linii 5V i generalnie
(co ejst troszeczke sprzeczne ze zdrowym rozumem) im bardziej obciazysz 5V,
tym wiecej mozesz pociagnac z 12 V ;-).
Wiecej informacji na ten temat poszukaj w googlach i na elektrodzie.

Pozdrawiam
Jasiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2006-02-18 08:54:59

Temat: Re: Oświetlenie kuchni - halogeny
Od: BartekK <s...@d...org> szukaj wiadomości tego autora

yahu napisał(a):
>> Ja osobiscie wszedzie montuje transformatory toroidalne i staram sie dawac
>> duzo zapasu mocy. Oczywiscie wyłącznik obowiązkowo po stronie pierwotnej.
> A zastanawialiscie sie nad zailaczami od komputerow ?
Ja mam kupe starszych zasilaczy AT/ATX ktorych nie zaryzykowalbym
wsadzic do zadnego komputera (codegen/L&C itp), wiec sobie
poprzerabialem. Bez wiekszego problemu mozna zrobic z zasilacza na
ktorym pisza 250W (ale tak na prawde to on ma duzo mniej) zasilanie 12v
10A-15A. Ale konieczna jest przerobka zasilacza, inaczej:
1) nie ruszy przy obciazeniu 12v a przy braku obciazenia 5v
2) po obciazeniu 5v ruszy, ale 12v bedzie bardzo niestabilne i z
pewnoscia duzo mniejsze niz 12v (7-9v, zaleznie od obciazenia na 5v)
3) linia 12v spali sie (pomimo ze podaja na nalepce np 12v 10A), bo nie
jest przewidziana do ciaglego obciazenia taka moca
4) linia 12v spali sie przy wlaczaniu - zarowki halogenowe (zwykle
zreszta tez) jak sa zimne to przy rozruchu pobieraja duzo wiekszy prad,
wiec moment zalaczania jest krytyczny dla zarowek i dla zasilacza

Po przerobkach z byle jakiego zasilacza da sie zrobic zasilacz porzadny,
z regulacja jasnosci swiecenia, z plynnym wlaczaniem (bez pradu
udarowego dla zarowek - duzo dluzej zyja), z cichym wentylatorem ktory
wlacza sie tylko wtedy kiedy potrzeba...
Z powodu koniecznosci nawet ladowarke do akumulatora samochodowego
zrobilem z zasilacza atx 350w - po duzych przerobkach mam prad ladowania
(regulowany) 1-20A, i mozliwosc "rozruchu" - przez pare minut wytrzymuje
12v 30A, potem juz sie przegrzewa.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2006-02-18 12:15:28

Temat: Re: Oświetlenie kuchni - halogeny
Od: "Arbiter" <n...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "BartekK" <s...@d...org> napisał w wiadomości

> Po przerobkach z byle jakiego zasilacza da sie zrobic zasilacz porzadny,
> z regulacja jasnosci swiecenia, z plynnym wlaczaniem (bez pradu
> udarowego dla zarowek - duzo dluzej zyja), z cichym wentylatorem ktory
> wlacza sie tylko wtedy kiedy potrzeba...
> Z powodu koniecznosci nawet ladowarke do akumulatora samochodowego
> zrobilem z zasilacza atx 350w - po duzych przerobkach mam prad ladowania
> (regulowany) 1-20A, i mozliwosc "rozruchu" - przez pare minut wytrzymuje
> 12v 30A, potem juz sie przegrzewa.

Twój post wnosi bardzo dużo ciekawych informacji. Jakie napiecie udało sie
uzyskac na wyjsciu 12V?

Bo taka ładowarka na 15A by mi się również przydała.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2006-02-18 14:26:25

Temat: Re: Oświetlenie kuchni - halogeny
Od: BartekK <s...@d...org> szukaj wiadomości tego autora

Arbiter napisał(a):
>> Po przerobkach z byle jakiego zasilacza da sie zrobic zasilacz porzadny,
>> z regulacja jasnosci swiecenia, z plynnym wlaczaniem (bez pradu
>> udarowego dla zarowek - duzo dluzej zyja), z cichym wentylatorem ktory
>> wlacza sie tylko wtedy kiedy potrzeba...
>> Z powodu koniecznosci nawet ladowarke do akumulatora samochodowego
>> zrobilem z zasilacza atx 350w - po duzych przerobkach mam prad ladowania
>> (regulowany) 1-20A, i mozliwosc "rozruchu" - przez pare minut wytrzymuje
>> 12v 30A, potem juz sie przegrzewa.
>
> Twój post wnosi bardzo dużo ciekawych informacji. Jakie napiecie udało sie
> uzyskac na wyjsciu 12V?
Ograniczeniem napiecia jest prawie wylacznie wytrzymalosc diody (tzn 2
diod shotkiego w obudowie 3nozkowej). Przy minimalnym obciazeniu
(zarowka 10W 24V) udalo mi sie osiagnac na wyjsciu 12v (tzn z uzwojen
12v, bo samo wyjscie trzeba conieco przebudowac) do okolo 28-30v. Pod
obciazeniem 10A osiagalalne jest bez problemu 20v.
Ja wsadzilem w miejsce orginalnych 5A diodek (a na tabliczce 10A...)
scalona diode shotkiego orginalnie siedzaca w galezi 5v, o oznaczeniu
4060 (40A 60V). Ale napiecie zaporowe 60V to troche malo - przy
osiaganiu napiec rzedu 15v na diodzie jest ponad 30v, do tego dochodza
impulsy i przepiecia przy przelaczaniu, gasik RC nie wszystkie
wyrzuci... Mi dioda 3040 wybuchla juz przy 13v na wyjsciu (przepiec przy
przelaczaniu nie mierzylem, chwilowy brak oscyloskopu). Trzeba by
zwiekszyc indukcyjnosc dlawika za dioda (tego przez ktory sa nawiniete
druty od wszystkich galezi) - ja uzylem uzwojen od 5v (ze wzgledu na
wydajnosc pradowa), a one maja najmniejsza indukcyjnosc ze wszystkich...

Jak znajde kiedys chwile czasu to zrobie z fotkami opis przerobki - kupe
gratow trzeba wyrzucic z zasilacza, pare elementow przelorzyc z galezi
+5v (glownie 2xdiode prostownicza), wyrzucic zenerki od ukladu 'za duze
napiecie', wyrzucic pomiar napiecia +5v a zamiast tego podlaczyc go
przez dzielnik (ew+potencjometr) do +12v, zmienic kondensatory
(orginalnie siedzi w galezi +12v czesto ledwo 100uF/16v 85stC, lubi
wybuchnac przy przepieciach)

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2006-02-18 17:11:02

Temat: Re: Oswietlenie kuchni - halogeny
Od: BartekK <s...@d...org> szukaj wiadomości tego autora

tomaroc napisał(a):
> choc planuje je zamontowac w plycie regipsowej (sufit) i transformatora
> chyba slychac nie powinno wiec zdecyduje sie chyba na instalacje 12V
chyba ze plyta albo stelaz wejdzie w rezonans..

> transformator. Do tych tez podobno mozna stosowac wlacznik ze sciemniaczem.
nie za bardzo...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry