Data: 2004-02-10 15:23:17
Temat: Re: PCK sprawa znaku
Od: "Gaudis" <g...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "fen" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4254.00000006.4028b0f4@newsgate.onet.pl...
> W związku z tym pytanie - czy PCK nie posunęło się trochę za daleko?
Czy
> przypadkiem nie pominięto już gdzieś tej ludzkiej uczciwości i
> bezinteresowności i wtopiono się w komercję?
NIe posunaął się za daleko. Rejestracja znaku utrudnia np. podszywanie
się pod PCK. Wyobraź sobie że zakładam sp. zo.o. "Polski Czerwony Kreis"
ze znakiem czerwonego krzyża i zbieram od ludzi "datki". Ilu się
nabierze?
> Oczywiście nalepki typu SEX-POGOTOWIE są raczej nie
> na miejscu-ale to o kupujących je świadczy a o nikim więcej.
NIestety jesli czerwony krzyż nie jest "opatentowany" to cieżko się np.
procesować w przypadku różnych form obelżywego przedstawienia znaku.
A procesować się PCK ma prawo i nie powinien zezwalać na "ocenianie się
przez kupujących". Ty też bys się nie procesował gdyby ciebie i twoją
rodzinę przedstawiono np. Penthausie albo "Nie" najlepiej z dopiskiem
"superfuckers of the year"?
Ale to NTG!
|