Data: 2004-02-16 12:02:07
Temat: Re: PILNE!!!
Od: "vonBraun" <i...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> W jakim szpitalu/przychodni szukać pomocy? Mógłbyś coś podrzucić?
> Aneta
(Dzielna dziewczyna -> nie obraża się tylko szuka rozwiązania;-)
Anetko: logopedzi znający się na afazjach
najczęściej zatrudniani są na oddziałach/szpitalach
rehabilitacyjnych i na oddziałach neurologii,
uwaga - poziom ich wyszkolenia bywa mówiąc
oględnie różny, są jednak i tacy którzy
dobrze to umieją.
Pamiętaj, że trzeba pytać o logopedę
specjalizującego się w terapii afatycznych zaburzeń mowy.
Szczegółowe wyjaśnienie mechanizmu
zaburzenia uzyskasz od neuropsychologa.
Najłatwiej znaleźć kogoś kto się w tym specjalizuje
w miastach wojewódzkich, ale w niektórych
nie ma (to 20-30 osób w Polsce
pracujących klinicznie).
Podobnie jak w pierwszym przypadku
także zatrudnia się ich na neurologii
i rehabilitacji.
Należy poprosić o ocenę diagnozę funkcjonalną
nakierowaną na określenie wskazań terapeutycznych.
Przeciętne badanie to ok. 6 godzin.
Zatem wymaga więcej niż jednego spotkania.
Lepiej abyś była przy
badaniu, jeśli rodzina i pacjent się zgodzi
- ty więcej zrozumiesz, a podasz też bardziej szczegółowy wywiad
niż rodzice.
Badanie powinno dotyczyć nie tylko mowy
ale też w miarę możliwości (ograniczonych
kontaktem) także innych funkcji poznawczych.
Dobrze jest mieć ze sobą wypisy ze szpitali, wyniki TK, MRI.
Bez problemu mozna namierzyc
takiego kogos w Warszawie, Gdańsku, Lublinie
tu wiem mniej więcej gdzie szukać.
Jeśli jesteś z innego regionu nie wiem.
Lepiej nie schodzić poniżej drugiego
stopnia specjalizacji, jeśli badanie ma
coś wnieść.
Możesz później ustawić się jako osoba
wspierająca terapię - działająca obok
logopedy.
Wizyta u neurologa może dodatkowo
wspomóc terapię farmakologicznie,
jeśli takiego leczenia jeszcze nie ma.
Poczytaj książki o afazjach.
pozdrawiam
vonBraun
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|