Data: 2004-02-16 14:46:55
Temat: Re: PILNE!!!
Od: "Aneta" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Natalia <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
> news:c0p23m$1aai4i$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
> >
> > "vonBraun" <i...@s...pl> wrote in message
> >
> >
> > Sam panbog cie tu zeslal, zBrazowy ( tak brzmi lepiej;)!!!!!!
>
> załóżmy fanklub brązowego!!
> ;))
>
> Natalia
Wiesz, niestosowne żarty...
Siostra katechetka chodziła w brązowym habicie, dzieciak się jej wyraźnie
bał, choć starał się tego nie okazywać. Zdecydowałyśmy z matką o rezygnacji
z wszelkich kontaktów. I tak pozostał mu uraz do tego koloru. Być może
zorientowałyśmy się zbyt późno. Dopiero niedawno nieco się oswoił, bo to
meble i dywan, nawet moje włosy. Te akurat zauważył i wydusił, że ładne,
pokazał mi też kasztan i jakoś po swojemu tłumaczył, że takie właśnie powinny
być. Zaczynam się bać, że nigdy nie zrozumiem tych jego sprzeczności; dziecko
potrzebujące szczególnej opieki i okropny arogant. Nie daj Boże, żeby mnie
jeszcze posadzono o molestowanie. To wszystko nabiera dziwnego wymiaru.
Ciekawa jestem natomiast, co byś powiedziała na to, oczywiście inne osoby też
o to proszę, że chłopak każdą wolną chwilę przesiaduje przed kompem. Z
początku się cieszyłam; poprawi czytanie, przyjrzy się kolorkom, ale kiedyś
się bliżej zainteresowałam, a tam same pornosy. Pokazałam mu szereg
zajmujących i kształcących stron. Niepokoi to mocno rownież jego ojca. Stara
się dyskretnie kontrolować, co syna tak ciągnie do netu. Uspokajam, że w tym
wieku to przecież naturalne; sex i takie tak inne, ale nie powiem, żebym tak
naprawdę była tym zachwycona. Lepiej żeby coś przeczytał, obejrzał telewizję,
a on wciąż buszuje w sieci. Ciekawe, nieprawdaż?
Pozdrawiam
Aneta
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|