Data: 2004-02-24 19:10:55
Temat: Re: PILNE!!!
Od: "mania" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"vonBraun" news:65ac.00001195.403b9b24@newsgate.onet.pl...
> > hmmm rozumiem, że chcesz "dać do myślenia"...
> > czy to "coś" jest potwierdzalne naukowo?
> > (z lekkim przymróżeniem oka :)
> Nie rozumiem.
cytuję Twoje słowa:
"Bo zmarnowało się przy tym coś znacznie ważniejszego.
W tobie."
wskazujesz na _jakąś_ nieodwracalność, _jakiegoś_ procesu;
ale co to dokładnie jest? co masz na myśli?
tą nieokreślonością kreujesz stan niepokoju i dezorientacji
nawet we mnie :)
wiem, że akurat w moim przypadku to tzw "czuły punkt",
chociaż lęk przed nierozpoznanym zagrożeniem jest dość
archetypiczny;
summa summarum imo to "chwyt poniżej pasa",
musisz z niego korzystać?
> > pisałeś że uległy zniszczeniu dobre intencje - Twoje, jak mniemam;
> Myślę, że wszystkich, którzy wzięli udział w dyskusji
> pisząc z pozycji "pomocy", nie ważne jaki procent postów jest mój.
> Odczuwam to jako czynnik realnie zniechęcający do pisania,
> zwłaszcza, że nie zawsze mam/mamy? czas.
:o) a widzisz, a ja byłam skłonna interpretować Twoją wypowiedź jako
osobiste wyznanie; to uzasadnienie Twojego stanowiska jest dla mnie
bardzo klarowne - znięchęcenie grupy do działań pomocowych to
'wystrczająco' negatywny skutek działań "Anety", IMO
> > czy rozwiniecie tej kwestii uważałbyś za stosowne, tutaj, na grupie?
> > myślę, że osoba, do której kierujesz te słowa powinna usłyszeć
> > co dokładnie spowodowały jej działania - niezaleznie od tego
> > jak oczywiste może Ci się wydawać to wytłumaczenie
> Nie - zwłaszcza, że nie zdecydowała się wziąć za to co napisała
> odpowiedzialności ujawniając się jako osoba.
> (nie mam oczywiście na myśli podania nazwiska, peselu i NIP-u ;-)
> Tak odczytuję jej nieobecność i fakt
> że nie przedstawiła argumentów uzasadniających swoje działania.
> A nawet gdyby, to też nie wiem czy miałoby to sens.
podskórnie odczuwam, iz możesz mnie podejrzewac o te
mistyfikacyjne gry; śpiesze więc wyjaśnić, że jakkolwiek uwielbiam
wszelkiego rodzaju gry, to zawsze są one jawne;
wracając do Twojego "Nie" - uzasadnienie zawarłeś w poprzednim
akapicie, z tych słów wnioskuję, że nie było wyczerpujące. Czy tak?
(potraktuj of koz jako pytanie retoryczne), czy tez raczej wypowiedź
ta ma być forma klapsa dla "niegrzecznego UGD"?
Mań
~~
http://atticus.pl/mania
|