Data: 2002-09-04 12:21:55
Temat: Re: PILNE!!!Jak sobie radzic z "gorszymi dniami"czyli...
Od: "Iwona" <1...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:al4t3d$2hc$1@news.tpi.pl...
> Czasami jest tak ze oboje chca sie dogadac, ale nie wychodzi.
> Gorzej gdy jedna strona zaczyna "ignorowac" druga.
> Ukrytym mini szantazykiem jest tutaj "...bo odejde...".
>
Pewnie w pewnym momencie tak sprawe przedstawie, ale ja nie chce odchodzic!
> ... z grubsza widze dwie mozliwosci - albo naprawde chce odejsc
> (czy cos w tym stylu), albo prowadzi taka gre ktora ma Cie
> do czegos przekonac/zmusic/masz cos zrozumiec/zagrac na
> nowych zasadch/ma cie o zmiekczyc itd.
>
Nie mam pojecia. Musze z nim pogadac, ale nie wiem kiedy sie
spotkamy..Pewnie dopiero w piatek. I w piatek idziemy na imreze, wiec nie
wiem czy jest to dobry moment na "powazne rozmowy"
> No wlasnie, jesli nie wysyla SMS ... dlaczego ten facet Cie ignoruje?
> Nie chce sie angazowac, czy moze raczej "msci sie"?
> Pozdrawiam, Duch
>
>
>
Zaangazowany to jest, oboje jestesmy, i nigdy tego nie ukrywalismy. Nie wiem
za co moglby sie mscic. Nie wiem czemu mnie ignoruje. Ale wiem ze mam duze
"poczucie" dumy, i nie pozwole sobie zeby tak ze mna postepowal. Gorzej
tylko jesli potem okaze sie, ze oboje chcemy byc ze soba nadal, a ja bede
zbyt dumna zeby sie do tego przyznac... jednym slowem boje sie wpasc w slepy
zaulek.
|