Data: 2003-01-28 09:14:38
Temat: Re: PŁYTA GRZEWCZA - gazowa czy elektryczna?
Od: "MarcinP" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Przemku czy możesz napisać czy często korzystacie z piekarnika? Podobno
> piekarnik ciągnie zajwięcej prądu. Ja też już niedługo będę użytkować
> kuchenkę elektryczną i zastanawiam się jakie będa moje rachunki za prąd.
> Piekę ciasto praktycznie co sobotę i lubię robić różne zapiekanki w
> piekarniku.
> Pozdrawiam
> Magda
Magdo, ale plyta to jedna rzecz a piekarnik to druga. W wiekszosci
sprzedawanych kuchni, piekarnik jest elektryczny. Uwierz mi, ze zadna
ze znajomych mi gospodyn domowych po przejsciu z piekarnika gazowego
na elektryczny nie zechciala wrocic do gazowego.
Latwa regulacja temperatury i jej rownomierny rozklad (termoobieg)
to jest to, czego nie osiagniesz w gazowym.
A co do zuzycia pradu..... no coz, wkleje tekst, ktory kiedys napisalem
na stronach muratora, wiec przepraszam, zr sie troche powtorze:
Pytales o koszty uzytkowania. Odpowiedz nie jest prosta, moze wyjsc,
ze zaoszczedzisz na elektrycznej. Pare szczegolow.
To, ze masz plyte gazowa, nie znaczy, ze masz piekarnik gazowy.
Znakomita wiekszosc kuchni ma plyty gazowe a piekarniki elektryczne.
Tak wiec w takim przypadku gaz wykorzystujesz tylko do palnikow.
Policzylem (stalem przed takim dylematem jak Ty) koszty gotowania
dla obu kuchenek (uwzgledniajac energetycznosc gazu, sprawnosc kuchni itd)
wyszlo mi ze gotowanie na kuchni gazowej jest dwa razy tansze (oczywiscie to
jast szacunkowo). Ale to sa tylko koszty netto. A teraz brutto na
przykladzie mieszkania mojego brata : oplaty miesieczne za gaz ok 8 zl, z
czego za zuzycie 1,5 reszta to stale oplaty przesylowo - abonamentowe. Czyli
gdyby moj brat mial kuchnie elektryczna zaoszczedzilby miesiecznie 5
zlotych. No bo 1,5 * 2 (2 razy drozsza) to 3 zlote a nie placilby 6,5 zl
stalych oplat (bo rozwiazalby umowe z gazownia).
ALbo inaczej 6 zlotych stalych oplat to okolo 18 kWh, czyli (przyblizajac) 8
godzin ostrego gotowania na elektrycznym palniku.
|