Data: 2015-05-27 21:48:27
Temat: Re: PO Bulu!
Od: ikka <i...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-05-25 o 12:39, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 25 May 2015 12:03:12 +0200, Przemysław Dębski napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:1925ksubh0jsv$.1eny8d29k3uyh$.dlg@40tude.net...
>>
>>> [...] I nawet jeżeli jako
>>> prezydent nie zdziała on wiele, [...]
>>
>> Tu jestem akurat dobrej myśli - choć nie ukrywam, że opieram się głównie na
>> wrażeniu. A wrażenie jest takie, że walki wściekłych psów o to kto komu co
>> odgryzie to nie jego bajka. Pamiętasz jak w drugiej debacie podchodził do
>> Komora z proporczykiem PO ? Mówił do niego w sposób tak mega sztuczny ... i
>> pomyślałem sobie - w roli skurwysyna on się czuje źle i chyba jeszcze nie ma
>> mózgu spranego całym tym szambem.
>>
>> Dębska
>
> Kierowałam się podobnie jak Ty WRAŻENIEM. A mam bardzo dobe, temu gościowi
> po prostu dobrze i mądrze z oczu patrzy.
O naiwności!
http://polskiepiekielko.pl/duda-tylko-udaje-pracowit
ego-a-jest-bumelantem/
http://polskiepiekielko.pl/sad-orzekl-iz-andrzej-dud
a-jest-klamca/
http://polskiepiekielko.pl/duda-oplacil-kampanie-par
tyjnymi-pieniedzmi-a-teraz-chce-byc-niezalezny/
dodaj do tego jego etaty, szkoda gadać.
Zamienił stryjek...
> Jednak to, jaki kto jest naprawdę, wiemy "ile nas sprawdzono". Cóż,
> pozostaje tylko mieć nadzieję, że będzie _mógł_ działać - w sensie, że nic
> temu nie przeszkodzi (a odczuwam strach w tym względzie po Smoleńsku). Ufam
> swojemu wrażeniu o Dudzie, bo jak dotąd nigdy(!) się na swej intuicji nie
> zawiodłam, o ile nie przeszkodziły tzw czynniki wyższe.
> Moja intuicja także podpowiadała mi kiedyś, ze Komorowski to niewypal - i
> tak jest...
>
--
"widzę ją jako decyzję nierozłączną z wolnością osobistą
matki. Dopóki płód nie może przeżyć poza jej ciałem, to do
niej należy odpowiedzialność moralna i decyzja o jego
przyszłości. Ilustruję to przykładem ojca, którego syn
potrzebuje przeszczepu nerki. Ojciec może być dawcą i to
jest moralnie słuszne. A co, jeśli nie chce? Zmusimy go?
Kościół mówi: nie. Moje pytanie brzmi: dlaczego w tym
wypadku szanujemy jego wolę i decyzję dotyczącą własnego
ciała, a w przypadku kobiety w ciąży - nie? Człowiek,
osoba ludzka, nie może być nigdy środkiem, by uratować
kogoś innego."
Teresa Forcades
|