Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!ict.pwr.wroc.pl!not-for-mail
From: "kolorowa" <v...@i...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: PODSUMOWANIE
Date: Tue, 26 Nov 2002 14:09:34 +0100
Organization: Wroclaw University of Technology, Poland
Lines: 58
Message-ID: <arvrre$91s$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl>
References: <aro2td$mpj$1@absinth.dialog.net.pl> <aroplp$ev9$1@absinth.dialog.net.pl>
<arr7is$pca$1@news.tpi.pl> <artbhh$aln$1@news.tpi.pl>
<artca3$hak$1@news.tpi.pl> <3...@p...onet.pl>
<artcrm$m89$1@news.tpi.pl> <3...@p...onet.pl>
<arte4m$47j$1@news.tpi.pl> <arvb2m$if6$1@news.tpi.pl>
<arvg1q$nvo$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl> <arvimv$q75$1@news.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: as1-243.poleczki.dialup.inetia.pl
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:26189
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Kini " <k...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:arvimv$q75$1@news.gazeta.pl...
Co innego utrzymywać dziecko, a co
> innego, jak dziecko beztrosko funduje sobie własne dziecko, które ty, jako
> rodzic, też powinieneś, w Sagi pojęciu, utrzymywać.
To ja bardzo przepraszam. Widocznie czegoś nie doczytałam. Czy mogłabyś mnie
skierować na wypowiedź Sagi, w której twierdzi ona, że wymaga od rodziców
utrzymywania wnuka?
Ja uważam, że jak ma się
> ochotę na własne dziecko, no to sorry, już nie za pieniądze rodziców. Albo
> przynajmniej należy to z nimi uzgodnić, czy mają ochotę wziąć pod opiekę
> następnego człowieka.
Ja też tak uważam. Przy czym w tym akurat wypadku finansowanie wnuka nie
jest chyba kwestią sporną. Chyba że znowu czegoś nie doczytałam;-))
> > Inną sprawą jest stosunek Sagi do rodziców, o których pisze, że płacenie
to
> > ich psi obowiązek.
>
> Otóż właśnie. To mnie straszliwie razi.
>
> Bo mam wrażenie, że
> > zachowanie Sagi to prosta konsekwencja zachowania rodziców, którzy sami
> > wprowadzili w relacje rodzice - córka element kapitalistyczny. Sami
> > zamienili rodzinę w przedsiębiorstwo, sami stosowali nieczyste chwyty -
co
> > posiali, to zbierają.
>
> Czyli znowu winni są starzy? Mają to, co chcieli? Ja nie do końca się z
tym
> zgodzę. Bo Saga nie ma 15, tylko 23 lata.
Nie użyłam pojęcia "winy", tylko "konsekwencji". Nie twierdziłabym też, że
chcieli - nie sądzę, żeby chcieli;-) Sądzę raczej, że zapomnieli, iż dzieci
uczą się nie tego, co rodzice by chcieli, tylko tego, co rodzice robią.
Jeśli rodzice wprowadzają w relacje z córką elementy szantażu - obojętne czy
finansowego, emocjonalnego czy jeszcze jakiegoś innego - to prostą
konsekwencją takiego zachowania jest przyswojenie takiego sposobu
postępowania przez dziecko.
I nie bardzo rozumiem, jak się ma do tego wiek Sagi? Jej rodzice są dwa razy
starsi, a też jak widać, nie umieli się wyzwolić z myślenia typu: "mnie się
należy". Nie obwiniam ich o zachowanie córki. Ale jeżeli Saga ma ponosić
konsekwencje swoich wyborów, to tym bardziej należy tego wymagać od ludzi
bądź co bądź - z większym doświadczeniem - skoro już tak się tych przeżytych
lat trzymamy;-)
Istotą tego, co pisałam, jest to, że relacji rodzice - dzieci nie należy
traktować w kategoriach kupna - sprzedaży - bez względu na to, co jest
towarem czy walutą .
Małgosia
|