Łukasz napisał(a):
> > Dowcip polega na tym ze NIE wolno dac sobie wcisnac podzielnika z parujaca
> > cieczą...płaci sie wtedy za kazdy cieplejszy dzień...jedynie w miarze
> > rzetelne odczyty zapewniaja podzielniki elektorniczne
>
>
>
> co Ty gadasz - jak możesz płacić za każdy cieplejszy dzień??
> to jest jak sama nazwa wskazuje podzielnik - czyli nie miernik - i na
> podstawie temperatury panującej w pomieszczeniu paruje. i potem z calego
> bloku są zbierane odczyty - i cale cieplo dostarczone do budynku dzieli sie
> przez odczyty z wszystkim podzielnikow i wylicza ilosc dostarczoneo ciepla.
> tak więc jest to podzielnik
> co do dania wcisniecia sobie podzielnika - nie ma możliwości tego
> odmówienia - bo jezeli obowiązują w całej spółdzielni akurat w Twoim
> mieszkaniu nie zainstaluja elektronicznego.
> a co do poprawnosci tego mierzenia mam duuuze zastrzezenia - bo na przyklad
> w lato niektore mieszkania moga miec ulozenie na polnoc a niektore na
> poludnie - i w tych ulozonych na poludnie temperatura moze byc wyzsza niz
> tych ulozonych na polnoc
> co do dokladnosci elektronicznych to nie wiem - ale pewnie taka sama zasada
> jak tych z ciecza
> jezeli zauwazyles duza roznice to moze:
> a. - byla dluzsza zima i do budynku dostarczono wiecej ciepla
> b. - ktos oszukuje u Ciebie w bloku
> najbardziej dokladna metoda bylyby wodomierze na grzejniki - ile cieplej
> wody wplynie za tyle placisz - tylko musialyby byc to wodomierze odporne na
> magnesy ;)
>jeszcze musiałyby mierzyć temperature ma wejściu i powrocie,ponieważ jest różnica
,czy zainstalowanych jest 5,czy np 10 żeberek ,tak więc nie jest to takie proste
.Osobiście mam zainstalowane podzielniki i nie jest to dobre rozwiązanie,mimo że
położenie mieszkania jest uwzględnione przez współczynniki korekcyjne ,ale to temat
do dłuższej dyskusji ,gdyż jest jeszcze kilka innych czynników wpływających na
zużycie ciepła ,a nie uwzględnionych .Faktem jest natomiast że płacę za ogrzanie 70
m.kw.w bloku tyle co mój Ojciec za ogrzanie ok 250 m.kw.w swim domu(ekogroszek) ,co
wydaje mi się b.dziwne skoro podobno duża ciepłownia produkuje ciepło taniej ,niż
pojedyńczy piec,ale widocznie cała otoczka kosztów ciepłowni wszystko potrafi
skutecznie zniwelować (no musi jeszcze dobrze na nas zarobić)
> ale wywod
> pozdrawiam
> Łukasz