Data: 2004-01-07 11:34:46
Temat: Re: POZ
Od: "Leszek M." <l...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lech Dubrowski" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:btgimm$dlm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > stawka jest śmieszna :(
>
> Mialo byc 11%, a jest niecale 8% i stad wynikaja te wszystkie braki
>
> Leszek
>
> >
> > Z pozdrowieniami
> >
> > Jacek Kruszniewski
To nie całkiem tak. Kiedyś Pietrzak mówił na temat ekonomii socjalizmu, że
jakby taki system ekonomiczny wprowadzić na Saharze, to po miesiącu piachu
by zabrakło. To samo dotyczy obecnego systemu dystrybucji środków w
lecznictwie. To prawda - pieniędzy jest w systemie za mało, ale twierdzenie,
że z tego wynikają WSZYSTKIE braki jest zbytnim uproszczeniem. Jeszcze
większym - że istnieje proste przełożenie pomiędzy wysokością składki i
ilością dostępnych pieniędzy. Każde pieniądze można zmarnotrawić. Jestem
przekonany, że efektywnie gospodarując tymi środkami które są, można by
polepszyć sytuację o kilkadziesiąt nawet procent. To pewnie nadal byłoby za
mało, ale na pewno poprawa byłaby odczuwalna.
Dalej - problem pieniędzy to tylko jeden problem. Kolejnym jest bałagan
organizacyjny. Prosty przykład: nie kosztuje jakoś szczególnie więcej np.
możliwość telefonicznego umówienia się do lekarza na konkretną godzinę - a w
wielu przychodniach trzeba siedzieć od rana w kolejce, tylko dlatego, że
takiej możliwości nie ma.
Dalej - kolejny problem to (spotykana wcale nie tak rzadko) zwyczajna
niekompetencja i całkowity (systemowy) brak odpowiedzialności personelu
medycznego (zwłaszcza lekarzy) za popełnione ewidentne nawet błędy w sztuce.
To - czy lekarz postawi prawidłową diagnozę, czy narobi bałaganu wcale nie
tak często wynika z braku dostępu do drogich badań, a znacznie częściej z
niedouczenia i "olewactwa" samych lekarzy.
Dalej .... tutaj każdy z nas mógłby zapewne wpisać ze trzy kolejne
spostrzeżenia
LM
|